ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Szpitale będą posłuszne albo… komisarz
Agencja Rozwoju Szpitali uzdrowi lecznice?
Ministerstwo Zdrowia planuje, aby nowa instytucja - Agencja Rozwoju Szpitali - sprawowała pieczę nad całym systemem szpitalnictwa w Polsce - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Szpitale formalnie pozostałyby w zarządzie powiatów, ale resort w każdej chwili mógłby wprowadzić do nich swojego komisarza.
Według DGP to sposób na rozwiązanie kwestii skomplikowanej struktury właścicielskiej w szpitalach. Zdaniem ministra Adama Niedzielskiego władza centralna powinna mieć narzędzia pozwalające w kryzysowej sytuacji zaangażowanie danych szpitali, "bez konieczności dyskusji z ich właścicielami". Szef resortu widzi w tym pomyśle także remedium na rosnące długi szpitali.
W ostatnich tygodniach dwukrotnie administracja rządowa przetestowała tego typu rozwiązanie. W marcu taka sytuacja miała miejsce w Warszawie po konflikcie między wojewodą mazowieckim Konstantym Radziwiłłem i władzami Warszawy o Szpital Południowy.
Wojewoda zarzucił opieszałość w uruchamianiu placówki, choć powodem opóźnienia był przede wszystkim brak personelu medycznego. 26 marca minister Adam Niedzielski poinformował, że decyzją wojewody do spółki prowadzącej szpital ma zostać wprowadzony pełnomocnik.
Kilka tygodni wcześniej podobny scenariusz zrealizowany był w Radomiu – tamtejszej dyrekcji także wojewoda mazowiecki zarzucił, że nie wdraża jego decyzji, co powoduje opóźnienia w uruchomieniu szpitala tymczasowego. Zakończyło się to odwołaniem dyrektora szpitala i wprowadzeniem pełnomocnika.
Według DGP rząd rozważa także bezpośrednie przejęcie kontroli nad szpitalami przez Agencję Rozwoju Szpitali albo stworzone w tym celu spółki publiczne. Ale wobec czasochłonności wdrożenia w tych wariantach, na pierwszy plan wychodzi jednak wersja zakładająca brak zmian właścicielskich.
Jak przekonuje minister Niedzielski, komisarz byłby wprowadzany do szpitali tylko na podstawie "twardych" przesłanek, np. wyniku finansowego szpitala czy jakości leczenia. Pełnomocnik ARS odpowiadałby nie tylko za zarządzanie, ale także mógłby zarządzić restrukturyzację szpitala.