Lekarz powiedział „stop” agresji, pacjenci poszli na skargę

Izba lekarska przypomina, że bez wzajemnego zaufania nie ma leczenia

Czy lekarz może odmówić leczenia pacjentom, którzy zachowują się wobec personelu niekulturalnie i obrzucają go przekleństwami?
Konflikt na tym tle rozgorzał w jednej z przychodni powiatu międzyrzeckiego. Po tym jak  opisała go Gazeta Lubuska, sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Pacjenta.
Sprawa zaczęła się, gdy lekarz będący kierownikiem placówki poinformował pacjentów na Facebooku, że w związku z narastającym zjawiskiem agresji części pacjentów na prośbę personelu zmuszony jest do interwencji. Od tej pory pracownicy poradni będą dokonywać notatek w dokumentacji medycznej dotyczących skrajnie niekulturalnych, a nawet chamskich zachowań krewkich pacjentów.
- Rozumiem, że stres związany z przedłużającą się pandemią wystawia nasz układ nerwowy na ogromną próbę, ale w CM VITA NIGDY nie będzie przyzwolenia na takie traktowanie pracującego w tym miejscu personelu. Zdecydowanie namawiam na obustronny szacunek oraz wyrozumiałość. Jednocześnie informuję, że w przypadku powtarzających się incydentów agresji osoby takie będą usuwane z listy naszych pacjentów z równoczesnym przekazaniem informacji do NFZ (odpowiedni wzór pisma został już przeze mnie przygotowany) - napisał lekarz.
Sprawa trafiła jednak do Rzecznika Praw Pacjenta, który zajął się nieprawidłowościami w sposobie, w jaki udzielane są świadczenia zdrowotne w centrum medycznym.
Rzecznik Praw Pacjenta, Bartłomiej Chmielowiec poinformował gazetę, że zgłoszenie dotyczy odmowy realizacji zaleceń, które pacjentka otrzymała od lekarza Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Pacjentka została również zmuszona do ujawnienia personelowi rejestracji informacji, do których jest nieupoważniony, pod groźbą braku kwalifikacji do świadczeń zdrowotnych.
Jak informuje rzecznik, pacjentka wskazała, że: „(…) lekarz (będący kierownikiem placówki) odgraża się, że pacjentów, których uzna za niemiłych wykreśla z listy pacjentów, a mieszkając na wsi niestety nie ma wielu możliwości wyboru lekarza”.
W rozmowie z podyplomie.pl za lekarzem ujęła się dr n. med. Marzenna Plucińska, prezes OIL w Zielonej Górze. Przekonuje ona, że zgodnie z Kodeksem Etyki Lekarskiej, lekarz ma prawo odmówić leczenia pacjenta, o ile nie jest to sytuacja nagła, ratująca życie, jeśli czuje on, że jego relacje z pacjentem mogą wpłynąć na proces leczenia.
- Leczenie opiera się na wzajemnym zaufaniu. To podstawa. Pacjent musi mieć przekonanie, że lekarz robi wszystko, co w jego mocy.  Jeśli pacjent krytykuje lekarza, czyli uważa, że nie jest on dobry, to nie może oczekiwać, że lekarz będzie prowadził dalej jego terapię – mówi dr Plucińska.
I dodaje, że OIL będzie śledzić sprawę.

id