Wideorozmowa z lekarzem satysfakcjonująca, ale wciąż mało popularna
Im starszy pacjent, tym częściej wybiera kontakt zdalny?
Dlaczego pacjenci zwlekają z wizytą u lekarza? Czy teleporady są dla nich ułatwieniem, czy przekleństwem? – odpowiedź na te pytania chciało poznać Porozumienie Zielonogórskie, które zleciło na ten temat badanie opinii.
Zdecydowana większość z przepytanych ponad tysiąca respondentów w czasie pandemii konsultowała się z lekarzem przez telefon. Taką formę wybrało 64 proc. badanych. Jednocześnie blisko jedna trzecia pacjentów zdecydowała się na wizytę osobistą, zwłaszcza w sytuacjach pogorszenia stanu zdrowia, konieczności wykonania dodatkowych badań, ale także w ramach profilaktyki zdrowotnej.
Według ankietowanych pacjenci rezygnują z osobistej wizyty w przychodni ze względu na wymuszony przez pandemię reżim sanitarny oraz obawę przed zakażeniem się COVID-19. Takie przyczyny podała połowa respondentów. Natomiast 57 proc. badanych wskazało, że konsultacja telefoniczna ułatwiła dostęp do lekarza. Dla 46 proc. pacjentów jest to forma kontaktu wystarczająca i zaspokaja ich potrzebę zdrowotną. Spory odsetek, bo 35 proc., jako satysfakcjonującą wymienia także wideorozmowę z lekarzem, przy czym z innych odpowiedzi wynika, że jest ona wciąż mało popularna i korzysta z niej zaledwie 2 proc. pacjentów. Wśród innych form kontaktu ankietowani wymienili w odpowiedziach na pytanie otwarte – formularz kontaktowy oraz komunikatory społeczne.
Badane ujawniło także zależność między wyborem formy kontaktu z lekarzem a wiekiem. Okazuje się, że to osoby powyżej 65. roku życia najczęściej decydowały się na kontakt zdalny z lekarzem – przez telefon lub wideorozmowy. Natomiast opiekunowie z małymi dziećmi wybierali wizytę osobistą. Autorzy badania zauważają, że miejsce zamieszkania nie wpływa znacząco na wybór preferowanej formy kontaktu z lekarzem. Komunikacja zdalna jest wygodna zarówno dla mieszkańców dużych miast, jak i wsi oraz małych miasteczek. Jednak to mieszkańcy małych miasteczek (do 50 tys.) preferują kontakt telefoniczny z lekarzem w większym stopniu niż inni.
Badanie wykazało, że zdecydowana większość (89 proc.) ankietowanych w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy korzystała z konsultacji lekarza rodzinnego minimum jednokrotnie, przy czym 63 proc. zasięgało porady więcej razy. Osoby, które korzystały z porad lekarskich, najczęściej jako powód wskazywały „wypisanie recepty” – dotyczyło to 25 proc. ankietowanych, zwłaszcza osób starszych. Wśród 20 proc. nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia. Natomiast 13 proc. ankietowanych korzystało z konsultacji medycznych w celach profilaktycznych i ten powód podawali przede wszystkim ludzie młodzi, w wieku 18-25 lat. W odpowiedziach na pytanie otwarte, jako inne powody konsultacji ankietowani wskazywali przede wszystkim choroby u dzieci – gorączka, przeziębienie, wizyta kontrolna.
Badania opinii publicznej przeprowadzone na zlecenie Porozumienia Zielonogórskiego wykonał Press Service Monitoring Mediów w dniach 26-29 kwietnia na reprezentatywnej grupie 1002 internautów powyżej 18. roku życia.