ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Minister uporządkuje dublujące się szpitale
Placówki nie mogą wyszarpywać od siebie specjalistów i pacjentów
Minister zdrowia Adam Niedzielski w wywiadzie dla wp.pl oświadczył, że jakość w ochronie zdrowia jest jego priorytetem i przedstawił szczegóły tego, w jaki sposób zamierza osiągnąć cel.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami szefa resortu, do końca czerwca zostanie przedstawiona ustawa o jakości usług medycznych.
Choć jej zapisy jeszcze nie są znane, w dzisiejszym wywiadzie Niedzielski omówił jej zamysł.
Według zapewnień ministra, wszystkie zdarzenia w szpitalach i placówkach medycznych, w tym również zdarzenia niepożądane, mają być monitorowane. Szpitale, które wdrożą systemy zgłaszania takich sytuacji i będą na ich podstawie wyciągały wnioski, poprawiały jakość usług, będą mogły liczyć na większe środki – albo w postaci większych pieniędzy na te same, ale lepiej wykonane usługi, albo poprzez nielimitowanie świadczeń. Placówki, które zostaną na szarym końcu, jeżeli się nie zmienią, będą skazane na niebyt.
Minister wyjaśnił też, w jakich obszarach będzie badana jakość. Po pierwsze – jeśli chodzi o jakość kliniczną, będą się liczyły takie wskaźniki jak: długość trwania hospitalizacji, liczba powrotów do szpitala po danym zabiegu, liczba w ogóle wykonywanych zabiegów i w jakim czasie są one wykonywane.
Ważne będzie nie tylko to, czy pacjent jest wyleczony, ale również jak był traktowany, jak układają się relacje pacjent–lekarz. Czy chory był dobrze poinformowany, jaki był catering w danej placówce.
Ostatnim obszarem analizy jest jakość zarządzania szpitalem, gdzie liczy się rachunkowość, przejrzystość finansów oraz pozycja i stabilność finansowa.
Jeżeli dany podmiot spełnia powyższe wymogi, będzie wynagradzany.
Minister wyjaśnił, że równolegle trwają prace nad ustawą o restrukturyzacji szpitalnictwa, która ma bardziej centralnie zarządzać rozkładem szpitali i ich zadaniami. Chodzi o to, aby uniknąć sytuacji, gdy w odległości 10 km od siebie działają szpitale, które mają identyczny zakres usług, ale leżą na terenie dwóch powiatów. Zdaniem ministra, takie dwie placówki powinny mieć komplementarną ofertę, a nie wyszarpywać od siebie specjalistów i pacjentów.
Uporządkowaniem szpitalnictwa i kompetencjami kadry zarządzającej zajmie się Agencja Rozwoju Szpitali.
W sytuacji, gdy dwie placówki leżące obok siebie konkurują, Agencja Rozwoju Szpitali przeprowadzi proces restrukturyzacji.
Agencja będzie przeprowadzała egzaminy na menedżerów placówek medycznych, mające charakter egzaminu państwowego. Od jego wyników będzie zależało to, czy ktoś może kierować daną placówką, czy nie. – Obiektywna wiedza i twarde kompetencje wyprą wszystkich znajomków i koleżków. Celem będzie zarządzanie szpitalami przez profesjonalistów – wyjaśnił minister Niedzielski w wywiadzie dla wp.pl.
Zmiany miałyby wejść w życie od przyszłego roku.