Niezaszczepieni będą z własnej kieszeni płacić za testy na koronawirusa?

Rząd analizuje zachowania społeczne w kraju

Krzysztof Saczka, Główny Inspektor Sanitarny, poinformował na konferencji prasowej 13 lipca, że wobec znacznego ryzyka szybkiego rozprzestrzeniania się wariantu Delta, nie wyklucza się w naszym kraju wprowadzenia zasad bezpieczeństwa warunkowanych stopniem zaszczepienia społeczeństwa.
- Jak najdalszy jestem od tego, abyśmy dzielili społeczeństwo. Każdy jest wolnym obywatelem i podejmuje określone decyzje. Jednak dzięki osiągnięciom medycznym w tej chwili w zasadzie jedynym antidotum, które może przerwać łańcuchy zakażeń SARS-CoV-2 i powrócić do normalności, są szczepienia - powiedział.
Pytany o możliwości wprowadzenia w kraju rozwiązań podobnych do tych we Francji, gdzie głównie osoby zaszczepione będą mogły korzystać na przykład z centrów handlowych, niektórych usług oraz instytucji kultury, Saczka odpowiedział, że ważny jest przede wszystkim społecznych aspekt rozwiązań prowadzących do przerwania ryzyka zakażeń.
- Obserwujemy pandemię w innych państwach, analizujemy też zachowania społeczne w naszym kraju – dodał.
- Może dojść do takiej sytuacji, że w Polsce też pewnego rodzaju zasady będą wdrożone właśnie w takim kontekście, aby osoby, które są zaszczepione nie były narażane na ryzyko przez osoby, które nie są zaszczepione – stwierdził Saczka.
Choć Saczka szczegółów nie zdradził, wiele wskazuje na to, że bardziej niż na Francji, polski rząd może wzorować się na Niemczech. Tam także problemem jest spadek tempa szczepień.
We wtorek kanclerz Niemiec Angela Merkel poinformowała, że aby poradzić sobie z bardziej agresywnymi wariantami wirusa, należałoby zaszczepić 85 procent osób w wieku od 12 do 59 lat, a także 90 procent osób powyżej 60 roku życia. Rząd Niemiec – podobnie jak polski - odrzuca jednak przymus szczepień i stawia na kampanię promocyjną. Natomiast nie wyklucza w późniejszej fazie płatnych testów na koronawirusa dla osób nieszczepionych. Tak stało się we Francji, gdzie testy dla nieszczepionych ponownie podlegają opłacie.
Czy tak się stanie w Polsce? Na pewno to narzędzie perswazji brane będzie pod uwagę, choć jeszcze nie na obecnym etapie.
Jednak trudnością w praktyce może okazać się to, że wiele osób z różnych powodów nie może się zaszczepić.
Dodajmy, że Główny Inspektor Sanitarny wizytował we wtorek laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi, które jako jedno z czterech w Polsce sekwencjonuje genom wirusa SARS-CoV-2.

id