ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Obligatoryjne szczepienie pracowników ochrony zdrowia już pewne
Medycy nie będą jedyną grupą objętą profilaktyką przeciwko COVID-19
To już pewne, że szczepienia przeciwko COVID 19 dla pracowników ochrony zdrowia będą obowiązkowe. – To jest prawie pewne i nawet zrozumiałe – powiedział prof. Andrzej Horban, główny doradca premiera ds. walki z pandemią, w TVN24.
Według niego, taki obowiązek to „nic dziwnego”.
Jak mówił, obowiązek będzie dotyczył pracowników ochrony zdrowia, zwłaszcza wszystkich, którzy mają kontakt z pacjentami. − To jest grupa, która mimo używania środków ochrony jest zagrożona, a szczepienia chronią przed ciężkim przebiegiem – mówił prof. Horban.
Przewodniczący Rady Medycznej przy premierze wyjaśnił, że takie rozwiązanie rekomendowała Rada Medyczna przy premierze oraz że jest już bardzo blisko takich decyzji. − Zalecenie jest, ale jeszcze pan minister powinien przekuć to w swój komunikat lub też zalecenie co do kalendarza szczepień − wyjaśnił.
Jednak lekarze i pozostali pracownicy ochrony zdrowia mogą nie być jedyną grupą zawodową objętą obowiązkiem szczepienia przeciwko COVID-19. Kogo jeszcze może dotyczyć decyzja?
Prof. Horban mówił, że można na ten temat dyskutować. Do rozważania jest natomiast szczepienie nauczycieli. Obowiązkiem szczepień powinni być objęci także pracownicy administracji, ale nie ci zamknięci w biurze, tylko ci, którzy mają kontakt z masowo pojawiającymi się petentami.
Kolejne grupy to pracownicy sklepów wielkoprzemysłowych oraz służby porządkowe.
Prof. Horban poinformował, że wprowadzenie obowiązku szczepień powinno być ogłoszone do końca przyszłego tygodnia, bo to ostatni dzwonek. − Wszystko jest w rękach ministra zdrowia Adama Niedzielskiego i premiera Mateusza Morawieckiego − wyjaśniał.
Przewodniczący Rady Medycznej pytany był też o możliwe sankcje dla osób, które mimo obowiązku nie będą chciały się zaszczepić. Jego zdaniem teoretycznie można dać obywatelowi grzywnę, jednak „my zawsze raczej stoimy na stanowisku, że trzeba ludzi przekonywać”.