BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Pieniądze wciąż dzielą negocjujących medyków i resort
Kulisy kolejnej tury rozmów o podwyżkach
- Sprawniej nam idą punkty dotyczące systemu no fault, czy urlopu dla poratowania zdrowia. Natomiast ciężkie są punkty dotyczące zmiany ustawy o najniższych wynagrodzeniach oraz o podniesieniu wyceny świadczeń o 30 proc., a także zmiana wycen dla ratownictwa medycznego. Jeśli nie będzie wzrostu wyceny świadczeń, to nie zapewnimy też wzrostu wynagrodzeń - powiedziała po wtorkowej turze negocjacji z Ministerstwem Zdrowia Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
Była to trzecia runda rozmów Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Pracowników Ochrony Zdrowia z przedstawicielami resortu zdrowia na temat spełnienia postulatów protestujących w białym miasteczku.
Jak dodała Krystyna Ptok, komitet otrzymał propozycje od ministerstwa, jednak odpowiedź wymaga analizy.
Członkini Komitetu Strajkowo-Protestacyjnego ujawniła kulisy negocjacji. Resort pytał m.in., czy komitet jest skłonny odstąpić od postulatu, aby część pracowników ochrony zdrowia, konkretnie administracji, nie była objęta ustawą o najniższych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia. Ponadto padła propozycja, aby tylko części pracowników należał się dodatek za wysługę lat. - Sprawa jest jasna. Wszyscy jesteśmy medykami – mówiła przewodnicząca Ptok.
Po spotkaniu na pytania odpowiadał także wiceminister zdrowia Piotr Bromber. Zapytany o konkretne stawki podwyżek wyjaśnił, że przyjęto zasadę, aby do czasu porozumienia z drugą stroną tego nie ujawniać. - Szukamy kompromisu. Zależy nam, by dojść do porozumienia jak najszybciej - mówił wiceminister.
Przypomnijmy, że medycy mają osiem postulatów, które dotyczą m.in. podwyżek, wzrostu wyceny świadczeń, ryczałtów, zatrudnienie dodatkowych pracowników obsługi administracyjnej i personelu pomocniczego, wprowadzenie norm zatrudnienia związanych z liczbą pacjentów, nadanie zawodom medycznym statusu funkcjonariusza publicznego, ochrona ich przed agresją, wprowadzenie urlopów zdrowotnych po 15 latach pracy zawodowej, a także uchwalenie ustaw o medycynie laboratoryjnej i zawodzie ratownika medycznego.
Następne spotkanie w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog" zaplanowano na czwartek. Krystyna Ptok przypomniała, że czas na osiągnięcie porozumienia kurczy się. Po 7 października forma protestu może zostać zaostrzona.