Ratownicy nie palą się do stwierdzania zgonów

Nowy projekt ustawy o cmentarzach budzi kontrowersje

Ratownicy ostrzegają, że nowa ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych spowoduje, że zamiast ratować życie będą stwierdzać zgony.
W piśmie do premiera Mateusza Morawieckiego Polskie Towarzystwo Ratowników Medycznych zgłosiło poprawki do ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Domagają się m.in. określenia wymaganych kursów kwalifikacyjnych z zakresu intensywnej terapii oraz stwierdzania oznak śmierci. Ich ukończenie da możliwość stwierdzenia zgonu po odstąpieniu od czynności ratunkowych lub w przypadku stwierdzenia oznak śmierci. Obawiają się, że w przeciwnym razie ich działania mogą być podważane.
- W toku kształcenia w zawodzie ratownika medycznego, podmioty kształcące - z uwagi na wieloletni brak standardów kształcenia - mogły nie zapewniać stosownego przygotowania w zakresie, o którym mowa w przedmiotowym projekcie ustawy - uzasadnia PTRM. Ich zdaniem za kompetencjami nadanymi przez ustawę musi iść zdobycie wiedzy i doświadczenia w tym zakresie, poprzez uzyskanie specjalizacji lub co najmniej kursu kwalifikacyjnego.
Projekt ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych pod koniec września został skierowany do opiniowania.
Do kluczowych rozwiązań, które znajdują się w projekcie, należy jednoznaczne określenie odpowiedzialności i zakresu czynności związanych ze stwierdzaniem i dokumentowaniem zgonów – w zamyśle projektodawcy osoba uprawniona wezwana przez obywatela lub inny uprawniony podmiot powinna podjąć się stwierdzenia i udokumentowania zgonu.
Przewidziano też wprowadzenie instytucji koronera oraz elektronicznej karty zgonu. Koroner nie będzie wzywany do każdego przypadku. Podobnie jak obecnie, w pierwszej kolejności akt zgonu wypisywał będzie lekarz podstawowej opieki zdrowotnej. Jeżeli jego wezwanie nie będzie możliwe, zrobi to także kierownik zespołu ratownictwa medycznego. Z usług koronera będzie trzeba skorzystać w przypadku wątpliwości co do określenia przyczyny zgonu przez uprawnione osoby lub na wezwanie Policji, prokuratora, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Więziennej, Straży Granicznej, Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa lub osoby kierującej domem pomocy społecznej.
Projekt zakłada, że koronerem będzie mógł zostać: lekarz z prawem wykonywania zawodu w Polsce oraz specjalizacją z zakresu medycyny sądowej, patomorfologii, anestezjologii i intensywnej terapii, medycyny ratunkowej albo z co najmniej 3-letnim stażem pracy w zawodzie lekarza oraz odbył szkolenie w zakładzie medycyny sądowej uczelni medycznej. Koronerem może zostać także lekarz będący w trakcie specjalizacji z zakresu medycyny sądowej lub patomorfologii, po ukończeniu 2. roku szkolenia specjalizacyjnego i uzyskaniu zgody kierownika specjalizacji.
Zmiana regulacji ma m.in. zmniejszyć liczbę przypadków, w których trudno znaleźć osobę uprawnioną, która stwierdzi zgon. Ma też odciążyć lekarzy, szczególnie lekarzy POZ, z obowiązku stwierdzania zgonów gwałtownych.

id