Wypalenie stanie się oficjalnie chorobą lekarzy?

Pacjenci potrzebują pomocy, a lekarze wytycznych

Wraz z wejściem nowej klasyfikacji Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-11 Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) od 1 stycznia 2022 roku, wypalenie zawodowe stanie się chorobą. Lekarze będą mogli wystawiać zwolnienie lekarskie osobom, które na nią cierpią - podaje Prawo.pl.
Według portalu, w 2020 r. znacznie zwiększyła się liczba zaświadczeń lekarskich wystawionych z powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania. W porównaniu do 2019 r. liczba zaświadczeń wzrosła o 25,3 proc., a liczba dni absencji chorobowej o 36,9 proc. Tylko z tytułu depresji w 2020 r. wystawiono 385,8 tys. zaświadczeń na 7 803,8 tys. dni. To w porównaniu z 2019 r. wzrost liczby zaświadczeń o 21,3 proc. a liczby dni o 30,4 proc. Blisko połowa zaświadczeń z powodu depresji dotyczyła osób w wieku 35-49 lat.
Wraz z wpisaniem osobnej jednostki - wypalenia zawodowego - na listę chorób, powinna pojawić się także jej charakterystyka, aby lekarze otrzymali jasne wytyczne, jak ją stwierdzać. Obecnie pokrewną jednostką chorobową jest złe samopoczucie i zmęczenie, sklasyfikowane pod międzynarodowym kodem ICD 10, a w Polsce – R53.
Dr Magdalena Flaga-Łuczkiewicz, pełnomocnik ds. zdrowia lekarzy Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, psychiatra, potwierdza, że wytyczne przydadzą się lekarzom rodzinnym. Gdy wypalenie oficjalnie zostanie uznane za chorobę, lekarze np. rodzinni będą orzekać o zdolności wypalonych osób do pracy i wystawiać zwolnienia. W pandemii zgłasza się do nich wiele takich osób w złym stanie psychicznym.
Obecnie, jeśli sytuacja pacjenta w danym momencie przewyższa zdolności radzenia sobie i uniemożliwia pracę, psychiatrzy rozpoznają zaburzenia adaptacyjne i mogą takiego pacjenta ocenić jako czasowo niezdolnego do pracy, czyli wystawić zwolnienie.
Sformułowanie oficjalnych wytycznych czy wskazówek dla lekarzy będzie jasnym sygnałem, że osoby wypalone to pacjenci potrzebujący pomocy medycznej, w tym również np. orzeczenia niezdolności do pracy. Nie są to natomiast osoby, które chcą naciągnąć pracodawców i państwo na zasiłek chorobowy.
Przypomnijmy, że w grupie osób dotkniętych wypaleniem jest wielu medyków. Według National Academy of Sciences od 35 do 54 proc. amerykańskich lekarzy i pielęgniarek wykazuje poważne objawy wypalenia.
W Polsce szacuje się, że nawet dwóch na trzech lekarzy w Polsce boryka się z wypaleniem zawodowym.

id