BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Instytut podległy ministrowi Ziobrze zajmie się błędami medycznymi
Nowa instytucja ma wspomóc prokuraturę i sądy
Współpraca z organami wymiaru sprawiedliwości i ścigania, przygotowanie ekspertyz i opinii z zakresu nauk medycznych – to zadania nowej instytucji powołanej przez ministra sprawiedliwości: Instytutu Ekspertyz Medycznych z siedzibą w Łodzi.
Jak informuje Ministerstwo Sprawiedliwości, Instytut rozpoczął działalność 1 stycznia 2022 r., na jego czele stoi dr n. med. Agata Michalska.
Instytucja ma usprawnić proces opiniowania sądowo-lekarskiego i pomóc w postępowaniach w sprawach karnych, a także cywilnych. Przygotuje też rejestr podmiotów i osób wydających opinie sądowo-lekarskie, ogólnodostępny dla zleceniodawców. Usprawni to proces powoływania biegłych i uzyskiwania opinii. Placówka zajmie się też np. analizą przyczyn błędów medycznych, przygotowaniem projektów zmian w systemie opieki zdrowotnej, opracowywaniem standardów medycznych i orzeczniczych, organizowaniem szkoleń dla lekarzy biegłych oraz osób zainteresowanych pełnieniem tej funkcji.
– Instytut został powołany, by wspomóc prokuraturę i sądy. Wiele postępowań wymaga opinii biegłego lub zespołu biegłych. Oczekiwanie na nią trwało nawet do kilkunastu miesięcy, co istotnie wydłużało samo postępowanie. Ponadto organy ścigania czasami miały trudności z ustaleniem, kto może wydać daną opinię, bo nie było centralnej bazy danych rejestrującej takie usługi. Dlatego jej utworzenie, razem z wykazem biegłych i instytucji gotowych do realizacji zleceń, pomoże w prowadzeniu postępowań i skróci ich czas – wyjaśnia Biuro Komunikacji i Promocji Ministerstwa Sprawiedliwości.
Brak biegłych jest bolączką od lat. Dlaczego? Lekarze nie czują się komfortowo, gdy muszą oceniać kolegów po fachu. Zachętą nie są także stawki.
Problem dostrzegają izby lekarskie. Niektóre, jak np. Śląska Izba Lekarska, samodzielnie tworzyły listy rekomendowanych biegłych dla wymiaru sprawiedliwości. Korzystali z niej także sędziowie sądów lekarskich i rzecznicy odpowiedzialności zawodowej. To leżało w interesie lekarzy, gdyż w sprawach o błąd lekarski gwarantowało rzetelną opinię wydaną przez osobę o dostatecznej wiedzy medycznej i uczciwości