Chirurżki będą obchodzić swój dzień

Kobiety w chirurgii będą miały swoje święto: 22 stycznia – poinformowała Fundacja Kobiety w chirurgii, która zachęca do obchodów.
Data jest nieprzypadkowa – to dzień pierwszych urodzin fundacji.
− Kobiety często są cichymi bohaterkami sali operacyjnej i zasługują na to, żeby o nich mówić i je pokazywać − mówi Małgorzata Nowosad, prezeska fundacji.
− Bądźmy dumne ze swojej pracy i nagradzajmy się za nasze wysiłki. Kobiety w chirurgii bardzo długo żyły w cieniu, nadszedł czas, aby zabłysły niczym lampa chirurgiczna! − dodaje Magdalena Wyrzykowska, członkini zarządu.
Jak podkreślają przedstawicielki fundacji, w pierwszym roku działania wiele się wydarzyło. − Przeprowadziłyśmy badanie „Liczymy się”, w którym prawie 500 kobiet zdecydowało się opowiedzieć nam swoje historie. Wyniki „Liczymy się” wyznaczyły kierunek działań naszej organizacji. Uruchomiłyśmy m.in. wsparcie prawne i psychologiczne oraz projekt „Spółdzielnia Wiedzy” − wirtualną przestrzeń do wymiany wiedzy i wzajemnego wsparcia. Stajemy się głosem kobiet w chirurgii − komentuje Marta Musiejewska, członkini zarządu fundacji.
W fundacji działa kilkadziesiąt lekarek, pielęgniarek, położnych oraz studentek.
W najbliższą sobotę, 22 stycznia, o godzinie 17 zespół Fundacji Kobiety w chirurgii na żywo na FB opowie o minionym roku i planach na dalsze działania.
Fundacja zachęca też działające w chirurgii koleżanki do wysyłania drogą mailową zdjęć twarzy. Zostanie z nich utworzony kolaż, który co roku będzie uzupełniany o nowe zdjęcia.
Fundacja Kobiety w chirurgii powstała w styczniu 2021 r. Ma na celu inspirowanie do rozwoju oraz zapewnianie wszechstronnego wsparcia dla lekarek, pielęgniarek i położnych pracujących w specjalizacjach zabiegowych. Mobilizuje kobiety do angażowania się w proces zmian w polskiej medycynie. Wdraża programy, które dają szansę na równy start i rozwój w specjalizacjach zabiegowych, pomagają zdobywać przydatne umiejętności oraz zapewniają kobietom wsparcie i opiekę − merytoryczną, prawną i psychologiczną. Wspiera również rozwój polskiej medycyny dla wszystkich medyków, niezależnie od płci i stanowiska.
W wywiadzie udzielonym Medical Tribune w maju 2021 r. Małgorzata Nowosad mówiła między innymi o tym, że system powinien w większym stopniu wspierać kobiety, umożliwiać im rozwój, choć będą w ciąży lub pójdą na urlop macierzyński. − Wiele razy słyszałam: chciałaś mieć czas na dzieci, to nie trzeba było wybierać chirurgii. Jeśli się na nią zdecydowałaś, to pracuj na równi z mężczyznami. Odpowiadam: ale właściwie dlaczego? Przecież ktoś dzieci musi urodzić. W życiu mężczyzn się to nie wydarza. Nie jest to powód, by pacjenci tracili mnie jako chirurga – mówiła w wywiadzie.
Jak podkreśliła, myślenie trzeba odwrócić: jeśli chirurżka jest dobra w swojej profesji, powinna mieć warunki do pracy. - Czasem wystarczy przestrzegać prawa pracy. Nie wymuszać dyżurów na lekarce, która opiekuje się dzieckiem. Nie traktować jako ułomności faktu, że kobieta jest karmiąca i wychodzi wcześniej. Nie warunkować przyjęcia do pracy podpisaniem klauzuli opt-out - mówiła Małgorzata Nowosad.