BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Prof. Samochowiec: trzeba zmienić postawę środowiska lekarskiego wobec uzależnionych kolegów
Stres, nieregularny czas pracy, przeciążenie - praca lekarza sprzyja wpadaniu w uzależnienie
O potrzebie szkoleń dla kadry kierowniczej w ochronie zdrowia w zakresie postępowania z osobami uzależnionymi, a także o konieczności stworzenia systemu pomocy uzależnionym lekarzom mówił prof. Jerzy Samochowiec, kierownik Kliniki Psychiatrii PUM, pełnomocnik zdrowia lekarzy i lekarzy dentystów przy Okręgowej Izbie Lekarskiej w Szczecinie w wywiadzie, który ukazał się w GS24.pl, po opisywanym w prasie incydencie z udziałem nietrzeźwego medyka.
Według eksperta problemom alkoholowym wśród lekarzy sprzyjają: stres związany z wykonywanym zawodem, nieregularny czas pracy, przeciążenie i przemęczenie nią, a także praca w specjalnościach zabiegowych. Badania przeprowadzone w szpitalach uniwersyteckich w Danii i w Niemczech udowodniły, że kobiety wykonujące specjalizacje zdominowane przez mężczyzn, takie jak chirurgia, piją więcej alkoholu niż lekarki innych specjalizacji.
Z wypowiedzi psychiatry wynika, że stereotyp chirurga, który pije, by mu ręce nie drżały, to przeszłość. Obecnie przedstawiciele tej specjalizacji muszą mieć świetną kondycję, aby podołać fizycznie zabiegom, mieć skupioną uwagę, obsługując bardzo skomplikowane aparatury i wykazywać się odpornością psychiczną. Ponadto tolerancja otoczenia dla picia i traktowanie tego problemu jako sprawy osobistej danej osoby odeszły do przeszłości.
Specjalista przypomina, że w krajach takich jak np. Niemcy istnieją ośrodki wyspecjalizowane w programach terapeutycznych dla lekarzy. Z kolei w USA, z uwagi na procesy wytaczane przez pacjentów, są systemy monitorujące zjawisko. W Polsce natomiast mamy bardzo ogólne regulacje prawne. Pełnomocnicy do spraw zdrowia lekarzy działający w okręgowych izbach lekarskich poruszają się w próżni prawnej i mierzą się z brakiem systemu pomocy.
Brakuje standardów postępowania, szczególnie wobec zróżnicowanych problemów. Istnieje konflikt między zachowaniem tajemnicy lekarskiej a koniecznością powiadomienia odpowiednich instytucji o złym rokowaniu, a co za tym idzie, niezdolnością do wykonywania zawodu. Jeśli zachodzi konflikt dwóch wartości, to według profesora należy poświęcić wartość mniejszą (to tajemnica lekarska) wobec wartości większej, którą jest bezpieczeństwo pacjentów. Kodeks Etyki Lekarskiej nakazuje powiadamiać OIL o podejrzeniach niezdolności wykonywania zawodu lekarza. Zadaniem pełnomocnika jest odsunięcie zagrożenia od pacjentów w postaci osób aktywnie uzależnionych. Jeśli istnieje taka konieczność, to nawet pozbawienie ich prawa wykonywania zawodu.
Jak pełnomocnik pomaga lekarzom? Przede wszystkim wspiera w znalezieniu placówki medycznej zajmującej się leczeniem uzależnień, a także monitoruje proces podjętego leczenia. Jednak w przypadku braku chęci lekarza do rozpoczęcia leczenia, a przede wszystkim powzięcia podejrzenia wystąpienia niezdolności do wykonywania zawodu, pełnomocnik ma prawo skierowania wniosku do okręgowej rady lekarskiej o powołanie komisji orzekającej w przedmiocie niezdolności do wykonywania zawodu ze względu na stan zdrowia.
Zapytany, czy lekarze zgłaszają się po pomoc, profesor Jerzy Samochowiec przyznaje, że pełnomocnicy traktowani są z nieufnością, postrzegani trochę jak prokuratorzy. − Niestety wiedza o uzależnieniach i postawy środowiska lekarskiego wobec uzależnionych kolegów są niewystarczające i konieczna jest kampania informacyjna, która pomoże zmienić ten stan rzeczy − mówi psychiatra.
Profesor Samochowiec postuluje wprowadzenie do kształcenia medyków więcej zajęć poświęconych uzależnieniom, szkoleń dla kadry kierowniczej w zakresie postępowania z osobami uzależnionymi. Ich leczenie powinno się odbywać z zapewnieniem poufności. Powinni mieć wybór: leczenie albo zawieszenie prawa wykonywania zawodu. Należy też wspierać tworzenie grup samopomocowych dla lekarzy.
W Polsce nie publikowano badań na temat rozpowszechnienia problemów alkoholowych w środowisku medycznym. Z kolei z amerykańskich badań wynika, że w USA 8-12% lekarzy cierpi na uzależnienie od alkoholu lub od innej substancji psychoaktywnej. Wskaźniki dotyczące kobiet lekarzy są o połowę niższe. Odsetki medyków z problemami używania substancji psychoaktywnych są podobne jak w populacji ogólnej lub nieco wyższe.