Samorząd lekarski: brak dostatecznej ochrony tajemnicy lekarskiej

Naczelna Rada Lekarska poparła petycję o wzmocnienie ochrony tajemnicy zawodowej.
Autorem petycji, która jest procedowana w Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji Senatu RP, jest osoba fizyczna.
W dokumencie zwraca ona uwagę, że obecne regulacje Kodeksu postępowania karnego w sposób niewystarczający chronią obowiązek utrzymania tajemnicy zawodowej oraz służbowej.
Domaga się wprowadzenia w art. 180 §1 zdania w brzmieniu: „wniesienie zażalenia wstrzymuje wykonanie postanowienia o zwolnieniu z tajemnicy”.
Art. 180 Kodeksu postępowania karnego określa zasady przesłuchiwania osób obowiązanych do zachowania tajemnicy zawodowej. Daje on takim osobom możliwość odmowy zeznań co do okoliczności objętych tajemnicą, chyba że sąd lub prokurator dla dobra wymiaru sprawiedliwości zwolni te osoby od obowiązku zachowania tajemnicy. Dotyczy to nie tylko tajemnicy lekarskiej, ale także adwokackiej, radcowskiej, notarialnej, doradcy podatkowego, dziennikarskiej, statystycznej i Prokuratorii Generalnej.
Przesłuchiwani mają możliwość wniesienia zażalenia na postanowienie o przesłuchaniach, co do informacji objętych klauzulą. Zdaniem autora petycji problem jest w tym, że wniesienie zażalenia nie ma charakteru suspensywnego (nie wstrzymuje wykonania postanowienia), przez co może dojść do naruszenia tajemnicy, w sytuacji kiedy do czasu rozpatrzenia zażalenia dana osoba zostałaby przesłuchana.
Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej pozytywnie oceniło proponowane w petycji zmiany ustawowe. Potwierdziło, że w obecnym brzmieniu przepis może prowadzić do sytuacji, w której nastąpi nieodwracalny skutek w postaci ujawnienia informacji objętych tajemnicą.
− Samorząd lekarski nieustannie zabiega, aby obowiązujące przepisy prawa gwarantowały jak najwyższą ochronę danych objętych tajemnicą lekarską. Niewątpliwie proponowana zmiana legislacyjna ma na celu wzmocnienie tej ochrony – ocenia w przyjętym stanowisku NRL. – Brak dostatecznej ochrony tajemnicy lekarskiej wiąże się z narażeniem pacjentów na zbyt szeroki dostęp różnych organów i instytucji do informacji związanych ze sferą prywatności obejmującą stan zdrowia i leczenie, co może podważać zaufanie, które
stanowi podstawę prawidłowych relacji pacjenta z lekarzem – argumentuje.
Senacka komisja zwróciła się o opinię na temat postulatów zawartych w petycji nie tylko do NRL, ale także do Naczelnej Rady Adwokackiej i resortu sprawiedliwości. Dopiero po ich uzyskaniu sprawie nadany będzie dalszy bieg.