Małopolska zyskała swój pierwszy ośrodek przeszczepiania płuc
Transplantacja u pacjentki z niewydolnością oddechową zakończona sukcesem
W Krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. Św. Jana Pawła II po raz pierwszy wykonano przeszczep płuc.
Pacjentka, 40-letnia niepaląca kobieta, trafiła do szpitala 16 maja z ciężką niewydolnością oddechową z powodu zaawansowanego zwłóknienia płuc. Wcześniej cierpiała na śródmiąższową chorobę płuc. W szpitalu zastosowano inwazyjną wentylację mechaniczną. Od początku było jasne, że jedynym ratunkiem dla niej jest przeszczepienie płuc, do którego została zakwalifikowana przez zespół pod kierunkiem dr n. med. Mirosława Nęckiego, transplantologa.
Przeszczep odbył się w połowie czerwca, jednak lekarze wstrzymali się z informacją do momentu, gdy będą mogli mówić o sukcesie. Pacjentka jest pod opieką nie tylko pulmonologów, ale także kardiologów oraz fizjoterapeutów.
Sama operacja trwała 14 godzin, a z przygotowaniami na sali operacyjnej ok. 18 godzin. Lekarze przyznali, że zabieg był bardzo trudny ze względu na obustronne masywne zrosty w obu jamach opłucnowych.
- To była bardzo trudna operacja. W blisko 20-letniej praktyce zawodowej dla mnie najtrudniejsza– mówił dr n. med. Hubert Hymczak, anestezjolog.
Dzięki nowemu narządowi w drugiej dobie po operacji kobieta mogła już oddychać samodzielnie, bez respiratora.
Pacjentka podczas środowej konferencji przekazała, że czuje się świetnie. Chodzi samodzielnie, jeździ na rowerku. Planuje wrócić do chodzenia po górach, ale nie wie, czy będzie w stanie ponownie pracować w aptece.
Jak informuje PAP, Szpital im. Jana Pawła II w Krakowie umowę na finansowanie transplantacji podpisał z Narodowym Funduszem Zdrowia w kwietniu. Wcześniej medycy z tej placówki przez ponad rok szkolili się w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu, gdzie uczestniczyli w tego typu zabiegach.
Dotychczas w Polsce w pięciu miastach wykonywane były takie operacje - w Gdańsku, Szczecinie, Poznaniu, Warszawie i Zabrzu.
W 2022 roku w Polsce wykonano 93 transplantacje płuc od zmarłych dawców. Na krajowej liście czekających na przeszczepienie tego narządu jest prawie 140 osób. Zgodnie z informacjami szpitala Jana Pawła II liczba wykonywanych przeszczepień, ale także donacji narządów w Polsce, znacząco odbiega od rezultatów osiąganych w czołowych państwach Unii Europejskiej.
Transplantologia, zdaniem lekarzy, nie ma szans na rozwój bez akceptacji społeczeństwa. Według polskiego prawa każda zmarła osoba może być uznana za dawcę tkanek i narządów, jeśli za życia nie wyraziła sprzeciwu. W praktyce to rodzina zmarłego podejmuje ostateczną decyzję. Oświadczenie woli pomaga bliskim w jej uszanowaniu, a jeden zmarły może uratować życie nawet ośmiu osobom.