Jakie możliwości zyskali lekarze dzięki darmowym lekom?
Na liście m.in. insuliny, cefalosporyny i leki onkologiczne
O możliwościach, jakie zyskali lekarze w opiece nad pacjentami, mówią eksperci pytani o uruchomiony od września program darmowych leków dla osób w wieku do 18 r.ż. oraz 65+.
Prof. Jarosław Peregud-Pogorzelski, konsultant krajowy w dziedzinie pediatrii, w wywiadzie w Telewizji Szczecin zwrócił uwagę na aspekt finansowy.
Jak tłumaczył, wielu pacjentów pediatrycznych – nie tylko dzieci, ale i młodzież – cierpi na choroby przewlekłe, praktycznie z każdej podspecjalności pediatrycznej. Koszty takiego leczenia są dość znaczne, szczególnie jeśli dotyczy to chorób rzadkich. Wprowadzenie leków bezpłatnych jest dużym odciążeniem tych rodzin.
Profesor przyznał, że dotychczas zdarzały się sytuacje, gdy pacjenci nie przyjmowali leków ze względu na koszty. – Znam takie przypadki ze swojej wieloletniej praktyki: leki nie były podawane regularnie, a jednym z powodów był czynnik finansowy. Trudności dotykają różnych ludzi, z różnych środowisk, także tych mniej zamożnych, i dla tych rodzin problem był istotny; wprowadzenie bezpłatnych leków będzie zatem znaczące w ich codziennym funkcjonowaniu.
Prof. Peregud-Pogorzelski zwrócił uwagę, że wśród droższych leków ujętych na liście są m.in. leki cukrzycowe, jak insuliny nowej generacji i glukagon, które muszą być podawane codziennie.
Zdaniem profesora dobrze, że na liście leków bezpłatnych znalazły się leki hormonalne, steroidy wziewne dla pacjentów z astmą oraz antybiotyki, w tym cefalosporyny II i III generacji, które mogą być podawane w warunkach domowych.
Jak powiedział pediatra i onkolog, z listy leków bezpłatnych będzie mogła skorzystać szczególna grupa pacjentów ze schorzeniami hematologicznymi i onkologicznymi. Na liście leków bezpłatnych znalazły się m.in. czynniki wzrostu granulocytów, co jest ważne szczególnie dla osób po chemioterapii. – Gdy wypisywane są one do domu, wpadają w tzw. dołki hematologiczne i wymagają wsparcia – powiedział.
Darmowe są również leki przyjmowane po przeszczepieniach wielonarządowych, bez których pacjenci nie mogą funkcjonować, a także psychiatryczne, przeciwdrgawkowe i przeciwgrzybicze.
Jacek Krajewski, prezes federacji „Porozumienie Zielonogórskie”, w komentarzu dla Money.pl podkreślił znaczenie leków w opiece nad pacjentami z wielochorobowością. − Takich pacjentów jest wielu, głównie alergików i astmatyków − mówił.
Z kolei cytowany przez PAP były minister zdrowia, dyrektor Narodowego Instytutu Kardiologii Łukasz Szumowski, zwrócił uwagę na leki stosowane w niewydolności serca. Wyjaśnił, że chodzi m.in. o flozyny używane do leczenia cukrzycy.