Rekordziści podchodzą do LEK po kilkanaście razy. Którzy absolwenci najlepsi?

Centrum Egzaminów Medycznych podało wyniki jesiennej sesji

Absolwenci Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego zajęli pierwsze miejsce w kraju ze średnią punktów 169 w jesiennej sesji Lekarskiego Egzaminu Końcowego.
Drugie miejsce należy do Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu ze średnią 166,81 punktów, a trzecie do Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego – 166,2.
Rekordowo wysoki wynik – 192 punktów z możliwych do zdobycia 195 – uzyskał absolwent WUM.
Centrum Egzaminów Medycznych (CEM) w Łodzi podało także ogólne statystyki LEK. Przystąpiły do niego 8442 osoby, uzyskując średnio 163,3 punktu. Maksymalny wynik wyniósł 192, a minimalny 61 punktów. Stu sześćdziesięciu (160) zdających uzyskało wynik poniżej wymaganych 56 proc. Maksymalna liczba możliwych do osiągnięcia punktów wyniosła w tym roku 195, ponieważ 5 zadań zostało unieważnionych przez zespół rozpatrujący zastrzeżenia.

Wyniki stomatologów
Jeśli chodzi o wyniki Lekarsko-Dentystycznego Egzaminu Końcowego w jesiennej sesji, to absolwenci Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu zajęli pierwsze miejsce w kraju ze średnią punktów 157,28. Ze 106 osób zdających z UMW aż 104 zaliczyły testy, a najlepszym rezultatem było 186 zdobytych punktów – pochwaliła się uczelnia.
A jak wyglądają wyniki pozostałych zdających LDEK? Jak informuje CEM, w tej sesji do Lekarsko-Dentystycznego Egzaminu Końcowego przystąpiły w całym kraju 973 osoby, uzyskując średnio 157,28 punktów. Maksymalny wynik wyniósł 187 i należy do Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, a minimalny 50 punktów (absolwent anglojęzyczny). Pięćdziesięciu trzech zdających uzyskało wynik poniżej 56 proc.

Kontrowersje wokół egzaminu
Przypomnijmy: żeby zdać LEK, wystarczy zaliczyć 56 proc. pytań. Egzamin zdaje z wynikiem pozytywnym 98,3 proc. zdających, tym samym spełniając warunek niezbędny do uzyskania prawa wykonywania zawodu.
Jednak absolwenci starają się często o zdobycie maksymalnej liczby punktów podczas LEK, bo to one decydują o dostaniu się na wybraną specjalizację. Na szczęście LEK  można zdawać wielokrotnie, nie ma limitu określającego maksymalną liczbę podejść. Wiele osób z tego korzysta, podchodząc w kolejnych sesjach do LEK, przy czym rekordziści podejmują próby nawet kilkanaście razy. Dlatego zdających przeważnie jest znacznie więcej niż ostatnich roczników na polskich uczelniach medycznych.
Przypomnijmy, że 70 proc. pytań pochodzi z bazy, ich treść jest dostępna w internecie, a 30 proc. to pytania tajne.
W tym roku pytania nowe dotyczyły trzech dziedzin: ginekologii i położnictwa, medycyny rodzinnej oraz psychiatrii.
Nie trzeba czekać do ukończenia studiów, aby przystąpić do LEK. Można go zdawać już po ukończeniu V roku na kierunku lekarskim lub po IV na kierunku lekarsko-dentystycznym.

id