Nocna i świąteczna opieka zdrowotna pod znakiem zapytania

Dyrektorzy nie godzą się na narzucone warunki

Czekamy na pilne rozwiązanie problemów przedstawionych przez nasze środowisko – wezwali dyrektorzy szpitali powiatowych po zakończonych fiaskiem rozmowach Zarządu Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych (OZPSP) i Związku Powiatów Polskich z wiceministrem zdrowia Maciejem Miłkowskim, prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia Filipem Nowakiem oraz prezesem Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji Romanem Toporem-Mądrym.

Zagrożona nocna opieka

Konflikt jest poważny i grozi tym, że szpitale zrzeszone w OZPSP nie będą udzielały świadczeń nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej (NiŚOZ) od 1 stycznia 2024 r., czego wymagają od nich nowe przepisy.
Rozporządzenie z 9 października w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej narzuca szpitalom obowiązek zapewnienia lekarza w godzinach funkcjonowania nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Lekarze udzielający świadczeń NiŚOZ będą mogli wystawiać skierowania na badania diagnostyki laboratoryjnej – o ile na miejscu jest możliwość ich wykonania. Według resortu zmiany mają służyć temu, by chory miał lepszy dostęp do opieki medycznej.
Jednak dyrektorzy szpitali powiatowych nie zgadzają się na przyjęcie nowych obowiązków, o czym poinformowali 30 października, podczas spotkania zarządu Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych i Związku Powiatów Polskich z przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia, Narodowego Funduszu Zdrowia oraz Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.

Lista palących problemów
Do problemu wrócono podczas kolejnego spotkania 7 listopada. Poruszono także inne palące problemy:
•    zapłata za wszystkie nadwykonania (w zakresach limitowanych i nielimitowanych),
•    uregulowania spłaty 1/12,
•    odrobienie i wykonanie świadczeń w zakresie ryczałtu za 2022 r.,
•    zapłata za wykonane świadczenia ponad wartość umowy ryczałtowej w 2023 r.,
•    zmiana wycen i poprawa rentowności.

Dyrektorzy wyszli ze spotkania zawiedzeni tym, że – jak oświadczyli – po raz kolejny przedstawiciele strony rządowej nie przedstawili żadnych nowych propozycji rozwiązań, tłumacząc się brakiem budżetu.
Nową informacją jest to, że planowane jest przesunięcie do budżetu NFZ 400 mln zł z Ministerstwa Zdrowia (z budżetu niewykorzystanych środków na inwestycje). Zabrakło jednak konkretów – nie wiadomo, w jaki dokładnie sposób i na co zostaną one przeznaczone. Ponadto zaproponowano zmianę wzoru obliczenia ryczałtu na I kwartał 2024 r.
– Nie doszliśmy do żadnego konkretnego porozumienia. Nie przedstawiono sensownych propozycji w odpowiedzi na nasze postulaty. Nie ma decyzyjności, mamy okres przejściowy, a obecne kierownictwo MZ ewentualne decyzje zrzuca na przyszły rząd. Nie mamy na to czasu – mówi Waldemar Malinowski, prezes OZPSP.

Apel do ministrów i premiera
Szczególne obawy OZPSP budzi kwestia organizacji nocnej i świątecznej pomocy, której wdrożenie od nowego roku wciąż stoi pod znakiem zapytania.
Dyrektorzy alarmują, że przy obecnych brakach kadrowych realizacja tego obowiązku jest niemożliwa. Szczególnie że za tą decyzją nie idą żadne dodatkowe środki. Zapowiadają, że jeżeli nie dojdzie do porozumienia, będą rekomendować dyrektorom szpitali wypowiedzenie umów.
– Nie zgadzamy się na przerzucanie obowiązków podstawowej opieki zdrowotnej na szpitale powiatowe, i to bez jakichkolwiek dodatkowych środków, które pokryją koszty wykonywanych badań. Te zapisy nie były w żaden sposób konsultowane z naszym środowiskiem – mówi Waldemar Malinowski, prezes OZPSP.
Przypomina jednocześnie, że szpitale nie otrzymały pieniędzy na wypłatę lipcowych podwyżek dla pracowników ochrony zdrowia i musiały przeznaczyć na to środki z nadwykonań w pierwszym kwartale 2023 r. Potrzebują dodatkowo 500 mln zł.
Dyrektorzy apelują do ministra zdrowia, ministra finansów i premiera, aby niezwłocznie zajęli się problemem.

id