Płace minimalne do korekty? Za sprawą pielęgniarek wraca sprawa tzw. współczynników pracy

29 listopada na posiedzeniu plenarnym Sejmu posłowie zajęli się obywatelskim projektem ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia. Wszystkie kluby poparły skierowanie projektu przygotowanego przez organizacje pielęgniarek do dalszych prac w komisjach zdrowia i finansów.
Projekt, pod którym zebrano ponad 120 tys. podpisów, złożyła przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Krystyna Ptok, jeszcze w poprzedniej kadencji Sejmu.
Autorzy projektu domagają się, aby faktycznie posiadane kwalifikacje, a nie minimalnie wymagane na danym stanowisku, były podstawą ustalania współczynników pracy, a co za tym idzie wynagrodzenia pracowników.
W projekcie zaproponowano zrównanie pracowników posiadających takie same kwalifikacje, niezależnie od tego, kiedy pracownik je uzyskał.

Projekt zakłada podwyższenie współczynnika pracy dla czterech z dziesięciu grup zawodowych.
-  w grupie 3 - lekarz albo lekarz dentysta, bez specjalizacji – 1,19 na 1,25,
-  w grupie 4 - stażysta - z 0,95 na 1,09,
-  w grupie 5 - farmaceuta, fizjoterapeuta, diagnosta laboratoryjny, pielęgniarka, położna, technik elektroradiolog, psycholog, inny pracownik wykonujący zawód medyczny z wymaganym wyższym wykształceniem na poziomie magisterskim; pielęgniarka, położna z wymaganym wyższym wykształceniem (studia I stopnia) i specjalizacją, albo pielęgniarka, położna ze średnim wykształceniem i specjalizacją - z 1,02 na 1,19,
-  w grupie 6 fizjoterapeuta, pielęgniarka, położna, ratownik medyczny, technik elektroradiolog, inny pracownik wykonujący zawód medyczny z wymaganym wyższym wykształceniem na poziomie studiów I stopnia; fizjoterapeuta, ratownik medyczny, technik analityki medycznej, technik elektroradiolog z wymaganym średnim wykształceniem albo pielęgniarka albo położna z wymaganym średnim wykształceniem, która nie posiada tytułu specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa lub dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia  - z 0,94 na 1,09.

Dyskusja w Sejmie
Przypomnijmy, że pierwsze czytanie projektu przeprowadzono na posiedzeniu Sejmu poprzedniej kadencji 13 lipca 2023 r. , po czym trafiło ono do dalszych prac w sejmowej Komisji Zdrowia i sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Z uwagi na to, że jest to projekt obywatelski, nie przepadł on, lecz w nowym Sejmie procedowany jest od początku.
Podczas dyskusji w Sejmie posłowie zwrócili uwagę na fakt, że projekt obywatelski przygotowany był przez jeden związek zawodowy.
Dlatego - jak mówiła była minister zdrowia Katarzyna Sójka - propozycje powinny być przedyskutowane w ramach Zespołu Trójstronnego ds. Ochrony Zdrowia.
Z kolei przedstawicielka KO Elżbieta Gellert zgłosiła, że NFZ powinien zostać zobowiązany do korygowania wycen świadczeń medycznych w taki sposób, by uwzględniały one koszty podwyżek.
Ostatecznie projekt został skierowany do dalszych prac legislacyjnych.