Szpitale powiatowe domagają się uwzględnienia kosztów podwyżek płac

Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych (OZPSP) domaga się, aby w wycenach świadczeń zostały uwzględnione kwoty potrzebne na sfinansowanie podwyżek płac minimalnych od lipca. – Obecnie funkcjonuje algorytm, który się nie sprawdza. Pieniądze z NFZ są niewystarczające, w wielu placówkach mamy sytuację, że pochłaniają je w ok. 80 proc. płace, a koszty utrzymania szpitali i leków wciąż rosną. To powoduje, że szpitale zadłużają się w szybkim tempie – tłumaczy w rozmowie z Podyplomie.pl Rafał Hołubicki, rzecznik OZPSP.
Jak informuje rzecznik, w środę, 28 lutego, odbyło się spotkanie zarządu OZPSP z minister zdrowia Izabelą Leszczyną oraz prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia Filipem Nowakiem i zastępcą prezesa Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji Danielem Rutkowskim.

NFZ zapłaci za świadczenia ponad limit
Sprawą, w której udało się dojść do porozumienia, jest sfinansowanie tzw. nadwykonań. − Minister Izabela Leszczyna poinformowała zarząd OZPSP, że środki finansowe na wszystkie nadwykonania w zakresach limitowanych i nielimitowanych zostaną przekazane do świadczeniodawców – informuje Rafał Hołubicki.
Jak dodaje rzecznik, także sprawa spłaty pożyczek zaciągniętych przez szpitale w okresie pandemii, kiedy nie mogły realizować świadczeń, a mino to otrzymały finansowanie, została rozstrzygnięta pomyślnie dla szpitali. Rozliczenie zaległości zostanie przedłużone do końca 2024 r.

Trzy pilne kwestie do załatwienia
Według Waldemara Malinowskiego, prezesa OZPSP, pilnych działań wymają trzy kwestie: zapłata szpitalom za wykonane świadczenia ponad wartość umowy ryczałtowej w 2023 r., zmiana wycen oraz finansowanie wzrostu wynagrodzeń w ochronie zdrowia.
Jak się dowiadujemy, OZPSP będzie dążył do zmiany systemu ryczałtowego, który w ocenie związku się nie sprawdził.
– W najbliższym czasie musimy usiąść do stołu i podjąć rozmowy z resortem zdrowia w tej sprawie – zapowiada rzecznik Rafał Hołubicki.