Tylko lekarz POZ wystawi receptę na opiaty w trakcie teleporady?

Nowe regulacje budzą sprzeciw lekarzy

Ministerstwo Zdrowia wprowadza nowe regulacje dotyczące przepisywania niebezpiecznych substancji, a decyzje te wywołują kontrowersje w środowisku medycznym. Wkrótce tylko lekarz POZ będzie mógł wystawiać recepty na mocne leki podczas teleporad. Nowe przepisy mają na celu ograniczenie internetowej sprzedaży recept na substancje psychoaktywne, takie jak morfina, fentanyl, oksykodon i marihuana lecznicza.

Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, obecnie pacjenci będą musieli potwierdzić swoją tożsamość za pomocą połączenia wideo lub profilu zaufanego, aby uzyskać receptę na te niebezpieczne środki. W zeszłym roku, w ramach walki z nadużywaniem substancji odurzających, Ministerstwo Zdrowia wprowadziło obowiązek sprawdzania historii recept pacjentów. Problem polegał jednak na tym, że systemy informatyczne nie były do tego przygotowane. Brakowało też aktywnych kont pacjentów w systemie internetowym, co często uniemożliwiało lekarzom sprawdzenie wcześniejszych recept. W efekcie pacjenci, w tym ci cierpiący na nowotwory, mieli trudniejszy dostęp do niezbędnych leków.

W odpowiedzi na te trudności wprowadzono nowelizację przepisów, która ma na celu usprawnienie procesu. Zgodnie z nowymi zasadami recepta na substancje odurzające będzie mogła być wystawiana tylko po osobistym badaniu pacjenta przez lekarza. Wyjątkiem będą lekarze POZ, którzy w ramach teleporady będą mogli wypisywać recepty na kontynuację leczenia, ale tylko na maksymalnie trzy miesiące. Wyjątkowe substancje obejmują morfinę, marihuanę, fentanyl i oksykodon.

Ministerstwo Zdrowia wprowadza ten wyjątek, aby nie pozbawiać pacjentów chorych na raka możliwości kontynuowania leczenia w ramach teleporady. Lekarze POZ mają bowiem lepszą wiedzę o swoich pacjentach, działają na podstawie kontraktów z NFZ, co według ministerstwa ułatwi monitorowanie przepisywanych leków.

Jednak propozycje ministerstwa spotykają się z krytyką ze strony środowiska medycznego. Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Izby Lekarskiej, zwraca uwagę na zbyt restrykcyjne podejście do teleporad. Lekarze obawiają się, że nowe regulacje mogą prowadzić do sytuacji, w której pacjenci, w tym terminalnie chorzy, będą zmuszeni do wizyt w gabinetach lekarskich tylko po to, aby otrzymać receptę na leki, które mogłyby być kontynuowane na podstawie wcześniejszej teleporady.

Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej sugeruje, że problem nadużywania substancji psychoaktywnych nie zostanie rozwiązany bez uwzględnienia wszystkich silnie uzależniających leków, w tym benzodiazepin.

W czerwcu 2024 roku minister zdrowia Izabela Leszczyna uruchomiła akcję monitorowania recept na opioidy, po serii medialnych doniesień o zgonach związanych z używaniem fentanylu i o wzroście liczby przepisywanych opioidów. Minister zapowiedziała dalsze ograniczenia w przepisywaniu niektórych substancji.

Nowe przepisy, choć mają zapobiegać nadużywaniu silnych substancji, wywołują poważne wątpliwości dotyczące ich praktycznej skuteczności i wpływu na dostęp do leczenia. 


id, PAP