Wzrost zachorowań na krztusiec: przypadków ponad dziesięciokrotnie więcej niż w poprzednim roku
Eksperci ostrzegają przed niedoszacowaniem liczby chorych
Od początku stycznia do połowy sierpnia tego roku zarejestrowano w Polsce 10 461 przypadków krztuśca – wynika z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny. W tym samym czasie ubiegłego roku zanotowano ich 505.
Lekarze oceniają, że dane dotyczące krztuśca są niedoszacowane, ponieważ objawy łatwo pomylić z innymi chorobami, a nie wykonuje się badań.
W pierwszych tygodniach objawy krztuśca, wywołane przez pałeczkę krztuśca (łac. Bordetella pertussis), nie różnią się od innych infekcji górnych dróg oddechowych. Pojawia się suchy kaszel, katar, stany podgorączkowe, zapalenie gardła. Następnie występują typowe i przedłużające się napady uciążliwego, długotrwałego kaszlu, który często kończy się głośnym wdechem, wymiotami lub bezdechem. Kaszel o różnym nasileniu może utrzymywać się wiele tygodni.
W Polsce wyszczepialność przeciwko krztuścowi w ostatnich latach wykazuje tendencję spadkową. Z danych wynika, że w ciągu ostatnich 10 lat odsetek dzieci objętych obowiązkowymi szczepieniami spadł z 95% do 85%.
Wzrost zachorowań jest związany z kilkoma czynnikami, w tym z lepszym rozpoznawaniem choroby, mutacjami wśród bakterii oraz odmowami szczepień – w 2023 roku z powodu odmowy rodziców nie zostało zaszczepionych prawie 87 000 dzieci.
Efekty szerzenia się zakażenia są dramatyczne – w czerwcu z powodu krztuśca zmarło miesięczne dziecko.
W Polsce szczepienie przeciwko krztuścowi jest obowiązkowe u dzieci. Dorośli także powinni się szczepić. Szczepienie warto powtarzać co dziesięć lat.