Pierwszy dzień szczepień nową szczepionką na COVID-19: zainteresowanie wciąż niewielkie

Lekarze apelują o zapisy

– Z grupy ponad 6 tys. pacjentów zapisało się zaledwie 35 osób – mówi Joanna Zabielska-Cieciuch, lekarz rodzinny i kierownik przychodni w Białymstoku. Medycy zaczynają szczepienia, choć chętnych wciąż mało.

Dziś ruszyły szczepienia nową wersją szczepionki na aktualny wariant COVID-19. Zainteresowanie, jak podkreśla Joanna Zabielska-Cieciuch, lekarz rodzinny z białostockiej „Przychodni Rodzinnej”, jest jednak zaskakująco niskie. – Z grupy ponad 6 tys. pacjentów na szczepienie zapisało się jedynie 35 osób – mówi i zwraca uwagę na ograniczoną liczbę chętnych mimo dostępności preparatu.

Organizacja w przychodniach – pacjenci z końca dnia

Choć przychodnie, takie jak białostocki NZOZ, już mają szczepionki, lekarze rozważnie planują ich podawanie. Joanna Zabielska-Cieciuch, która zamówiła przez aplikację Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) 50 dawek, wyznaczyła terminy szczepień na wtorek. – W piątki i poniedziałki mamy większy ruch pacjentów, dlatego szczepienia zaplanowaliśmy na koniec dnia, by uniknąć kontaktu pacjentów zdrowych z chorymi – wyjaśnia lekarka. Dla sprawnej organizacji zapisano pacjentów w 10-osobowych grupach, by optymalnie wykorzystać wszystkie dawki z jednego opakowania.

Dostępność szczepień różna w zależności od przychodni

Jak udało się ustalić, podejście do szczepień różni się w zależności od placówki. Niektóre przychodnie umożliwiają zapis przez Internetowe Konto Pacjenta (IKP), podczas gdy inne obsługują jedynie pacjentów zgłaszających się osobiście. W wielu miejscach szczepienia jeszcze się nie rozpoczęły, co, zdaniem Zabielskiej-Cieciuch, wynika z indywidualnych decyzji poszczególnych placówek. – Nawet dziś dzwonili do mnie pacjenci z Warszawy, bo ich przychodnie nie będą szczepić. Nie chodzi o brak preparatu – koledzy wciąż zamawiają szczepionki do swoich gabinetów. To kwestia organizacji i chęci – zaznacza lekarka.

Mimo niskiego zainteresowania szczepionek nie zabraknie

Resort zdrowia informuje, że chętni będą mogli otrzymać jednodawkową szczepionkę Spikevax firmy Moderna, a jak podał Jakub Gołąb, rzecznik ministerstwa zdrowia, do tej pory zaszczepiło się około 1,5 tys. osób. Szczepienia są bezpłatne i dostępne dla wszystkich powyżej 12. roku życia, z naciskiem na grupy ryzyka – seniorów, osoby z chorobami przewlekłymi, wielochorobowością, kobiety w ciąży oraz młodzież powyżej 12. roku życia.

Do końca października Polska ma otrzymać kolejną dostawę – 700 tys. dawek, co łącznie zapewni ponad milion dawek w kraju. Szczepienia przeciw COVID-19 można wykonać nie tylko w przychodniach, ale też w wybranych aptekach, co ma zwiększyć dostępność i zachęcić nieprzekonanych.


id