OZZL: lekarze to pracownicy na wielu etatach

Aż 75% lekarzy pracuje w więcej niż jednym miejscu – wynika z ankiety dotyczącej sytuacji lekarzy na rynku pracy przeprowadzonej przez Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy (OZZL) we współpracy z Medycyną Praktyczną. Ankieta obejmowała lata 2020, 2022 i 2024, miała pokazać zmieniające się realia zatrudnienia.

Jak wykazało badanie, wieloetatowość nadal jest lekarską codziennością. Choć daje to możliwość zwiększenia zarobków, jednocześnie wpływa na obciążenie zawodowe i czas wolny medyków.

Publiczna kontra prywatna ochrona zdrowia 

Badanie ujawniło różnice w postrzeganiu zalet publicznych i prywatnych placówek medycznych. Placówki prywatne są cenione za:

• Wysokie wynagrodzenie – wskazało na nie aż 84% respondentów.

• Dobrą organizację pracy (61%) i lepsze podejście do pracownika (41%).

Jednak w ocenie lekarzy placówki prywatne rzadziej umożliwiają:

• Lepsze leczenie pacjentów (15%).

• Rozwój zawodowy (zaledwie 8%).

Z kolei placówki publiczne mają swoje unikalne atuty:

• Lepsze możliwości leczenia pacjenta – 62% respondentów dostrzega tu większe szanse na skuteczną opiekę medyczną, co stanowi znaczący wzrost w stosunku do 2020 roku (45%).

• Rozwój zawodowy – doceniany przez 51% lekarzy.

Niedopasowanie wynagrodzeń do oczekiwań

Jednym z poważniejszych problemów nadal pozostaje kwestia wynagrodzeń, zwłaszcza dla lekarzy zatrudnionych w publicznych placówkach na etacie. Nieadekwatne zarobki wskazało 51% badanych, jednak w grupie lekarzy na umowach o pracę w sektorze publicznym było to aż 68%. Z kolei wśród lekarzy kontraktowych problem ten dostrzega tylko 33%.

Specjaliści na kontraktach oceniają wynagrodzenia w publicznej ochronie zdrowia lepiej, co wynika z większych możliwości negocjacyjnych. Natomiast lekarze na etatach uznają często, że ustalone stawki są za niskie w stosunku do wykonywanej pracy.

Ważniejsze niż pieniądze – postulaty lekarzy

Jak podkreśla Grażyna Cebula-Kubat, przewodnicząca OZZL, lekarze zatrudnieni w placówkach publicznych oczekują nie tylko wyższych płac. Ważne jest także odciążenie od biurokracji, np. przez wprowadzenie asystentów medycznych, lepszą organizację pracy i wprowadzenie norm zatrudnienia. Konieczna jest też możliwość rozwoju zgodnie z najnowszą wiedzą medyczną.

Zdaniem przewodniczącej związku, takie zmiany mogłyby znacznie poprawić warunki pracy lekarzy i jednocześnie podnieść jakość opieki nad pacjentami.

Lekarze, niezależnie od formy zatrudnienia czy poziomu doświadczenia, zdecydowanie sprzeciwiają się ograniczaniu zarobków w stosunku do średniej krajowej. Aż 74% rezydentów, 59% kontraktowców i 56% etatowców uważa to za nieakceptowalne.

O badaniu

OZZL zapowiada, że pełne omówienie wyników badania oraz przedstawienie postulatów lekarzy odbędzie się 27 listopada.

Badanie objęło ponad 5500 respondentów. Anna Gołębicka, ekonomistka współpracująca z OZZL, zwróciła uwagę, że lekarze są grupą sfragmentaryzowaną. Dlatego badanie wymaga pogłębienia i przyjrzenia się deklaracjom w węższych grupach, takich jak specjaliści czy rezydenci.