„Nie” dla likwidacji centrów zdrowia psychicznego!

Lekarze zaprotestują pod Sejmem przeciwko zmianom w finansowaniu psychiatrii środowiskowej

Protest w obronie psychiatrii środowiskowej organizują pod Sejmem 5 grudnia Ogólnopolskie Stowarzyszenie Centrum Zdrowia Psychicznego i Kongres Zdrowia Psychicznego. Organizatorzy twierdzą, że zmiany planowane przez Ministerstwo Zdrowia mogą doprowadzić do likwidacji niektórych centrów zdrowia psychicznego i pogrzebać reformę. Protest poparł Zarząd Krajowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.

Lek. Izabela Ciuńczyk, pschiatra, psychoterapeuta, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia CZP w rozmowie z Podyplomie.pl wyjaśniła, co budzi niepokój. Przedstawiciele NFZ i Ministerstwa Zdrowia planują zmianę sposobu finansowania. Ryczałt miałby być wypłacany nie w zależności od populacji na danym terenie, ale od liczby pacjentów aktywnie korzystających z CZP. Co więcej, to NFZ miałby określić, kto jest pacjentem aktywnym. 

Pilotaż CZP rozpoczął się w 2018 r. Miał przekształcić system opieki nad zdrowiem psychicznym w kierunku psychiatrii środowiskowej. Lekarze oczekują zakończenia pilotażu i wdrożenia go, jako świadczenia systemowego. Tymczasem Ministerstwo Zdrowia przedłużyło pilotaż do czerwca 2025 r. i zapowiedziało powstanie nowego modelu opieki od 1 lipca 2025 r., choć nie ogłoszono oficjalnie, jak miałby on wyglądać. 

− Od wielu lat borykamy się z problemem kulejącej psychiatrii i traumatycznych warunków pracy lekarzy pracujących w publicznych placówkach w tej specjalizacji. Pensje na poziomie stawki minimalnej, bardzo wymagający pacjent, brak kompleksowego podejścia do opieki psychiatrycznej, w tym brak zaplecza internistycznego to tylko część problemów, z którymi się stykamy − podkreśla Grażyna Cebula-Kubat, przewodnicząca OZZL. − Likwidacja CZP oraz brak bezpiecznych dla lekarzy i pacjentów warunków opieki psychiatrycznej doprowadzą do pogorszenia i tak już trudnej sytuacji. Aktualnie warunki, jakie oferuje się lekarzowi, skazują go na wypalenie zawodowe, stres, a niejednokrotnie problem z brakiem możliwości skutecznego leczenia pacjenta − dodaje. 

OZZL zaznacza, że lekarze nie godzą się na niszczenie tego, co już zostało zbudowane. 


id