Zwolnienie z pracy bez zaświadczenia lekarskiego – czy propozycja lekarzy doczeka się realizacji?

Pytanie wraca przy okazji planowanego uproszczenie procedur związanych z L4

Czy konieczność przynoszenia L4 przy każdej krótkiej chorobie odejdzie do przeszłości? Lekarze przeciążeni biurokracją podkreślają, że obecne przepisy są nieefektywne i kosztowne dla systemu. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zaproponowało nowelizację ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, czy jednak uwzględniło w niej postulaty lekarzy?

Model europejski: Wzór do naśladowania?

Krótkotrwałe choroby, takie jak jednodniowa grypa żołądkowa czy lekkie przeziębienie, nie zawsze wymagają konsultacji z lekarzem. W kilku krajach Europy wprowadzono rozwiązania, które upraszczają procedury. W Wielkiej Brytanii pracownicy mogą korzystać z tzw. self-certification – samodzielnego zgłaszania choroby bez wizyty u lekarza – przez okres do 7 dni. Niemcy pozwalają na 3 dni absencji bez zwolnienia lekarskiego. W Szwecji pracownicy mogą zgłaszać nieobecność z powodu choroby bez konieczności przedstawiania zaświadczenia lekarskiego przez pierwsze siedem dni. Wystarczy poinformować przełożonego o chorobie, nie podając szczegółów. W Norwegii zasady są nieco inne. Pracownicy mogą korzystać z tzw. egenmelding, co oznacza, że mogą zgłosić swoją nieobecność na własne życzenie bez zaświadczenia lekarskiego, ale tylko przez maksymalnie cztery dni w ciągu roku (po trzy dni na raz). 

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski argumentuje, że podobny system w Polsce mógłby odciążyć lekarzy rodzinnych. – Pacjenci często przychodzą do lekarza tylko po zwolnienie. Możemy zaoszczędzić ten czas i energię na realne potrzeby zdrowotne – przekonywał w jednej z audycji radiowych wiele miesięcy temu. 

Propozycja ta spotkała się z poparciem wielu lekarzy, którzy dostrzegli w niej możliwość lepszego wykorzystana czasu pracy.

Argumenty krytyków

Pomysł „samozgłaszania” chorób ma jednak wielu przeciwników. Resort zdrowia podkreślał w przeszłości, że system L4 jest integralną częścią nadzoru nad absencją chorobową i nie powinien być oddzielany od wizyty lekarskiej. Krytycy zwracają uwagę, że brak kontroli nad krótkimi zwolnieniami może prowadzić do nadużyć ze strony pracowników.

Wprowadzenie takich zmian wymagałoby również odpowiedniego dostosowania przepisów w zakresie ubezpieczeń społecznych oraz ustalenia mechanizmów zapobiegających ewentualnym nieprawidłowościom.

Czy to realne?

Wydaje się jednak, że na podobnym stanowisku stoi obecny resort pracy. Projekt nowelizacji ustawy przygotowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej opublikowano pod koniec października 2024 roku, jednak odważne propozycje zgłaszane przez lekarzy nie zostały w nim uwzględnione. Wciąż trwają konsultacje społeczne i zapewne pomysł będzie ponownie dyskutowany. Jednak czasu na wprowadzenie nowych przepisów jest niewiele – pierwotnie miały wejść w życie już od stycznia 2025 roku, ale termin ten wydaje się mało realny. 


id