Apel OZZL: lekarzu, przejdź na etat!

W niestabilnym systemie ochrony zdrowia czas zadbać o bezpieczeństwo

Polski system ochrony zdrowia jest w poważnym kryzysie finansowym, a sytuacja budżetowa Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) jest niestabilna – ocenia Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy (OZZL). Organizacja apeluje do lekarzy, aby rozważyli przejście na umowy o pracę.
Kryzys w polskim systemie ochrony zdrowia
Przewodnicząca OZZL Grażyna Cebula-Kubat wskazuje, że sytuacja finansowa polskiego systemu ochrony zdrowia w 2024 roku była wyjątkowo niestabilna. – W Narodowym Funduszu Zdrowia brakuje środków nie tylko na nadwykonania, które, jak tłumaczył prezes NFZ, zgodnie z prawem nie muszą być płacone – podkreśla.
Wiceprezes NFZ Jakub Szulc w rozmowie z Money.pl ujawnił, że mimo zwiększenia budżetu NFZ do ponad 21 mld zł, wciąż brakuje funduszy na zapłatę nadwykonań nielimitowanych za trzeci i czwarty kwartał 2024 roku. Rocznie deficyt netto tym spowodowany wynosi od 1,5 do 2 mld zł.
Dodatkowo budżet NFZ na 2025 rok – mimo planowanego wzrostu – nie uwzględnia kosztów ustawowych podwyżek płac od lipca 2025 roku. Co więcej, minister finansów wciąż nie podpisał tego budżetu, co uniemożliwia wprowadzanie ewentualnych zmian.

Ryzyko pracy na kontrakcie
OZZL ostrzega przed zagrożeniami związanymi z pracą na kontraktach, szczególnie w sytuacji, gdy szpitale tracą płynność finansową i przechodzą restrukturyzację. Przykład szpitala w Świętochłowicach jest tego najlepszym dowodem – niemal 300 lekarzy przez dwa miesiące pracowało tam bez wynagrodzenia, mimo że wystawili faktury za swoją pracę. – Szpital w trakcie postępowania sanacyjnego jest zabezpieczony przed wierzycielami, w tym także przed lekarzami na kontraktach. Zaległości mogą być wypłacone dopiero za kilka lat – dodaje Grażyna Cebula-Kubat.
Lekarze zatrudnieni na kontraktach są narażeni na brak ochrony w przypadku niewypłacalności placówki. Nie przysługuje im wsparcie z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, a ich roszczenia traktowane są jak zwykłe zobowiązania przedsiębiorstwa, co oznacza niższy priorytet ich zaspokajania.

Korzyści z umowy o pracę
OZZL apeluje, aby lekarze przechodzili na umowy o pracę, które gwarantują:
•    Stabilność wynagrodzenia: wynagrodzenie jest chronione przed zajęciami komorniczymi i potrąceniami. W przypadku niewypłacalności pracodawcy lekarz może skorzystać z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
•    Ochronę prawną: lekarze zatrudnieni na umowę o pracę podlegają przepisom Kodeksu Pracy, które regulują zasady wypowiedzenia, ochrony przed zwolnieniem oraz czasu pracy.
•    Zasady dotyczące czasu pracy: maksymalny czas pracy wynosi 7 godzin i 35 minut dziennie oraz 37 godzin i 55 minut tygodniowo, z zagwarantowanymi okresami odpoczynku.
•    Ograniczenie odpowiedzialności finansowej: w przypadku błędu medycznego odpowiedzialność lekarza wobec pracodawcy jest ograniczona do trzykrotności miesięcznego wynagrodzenia.
•    Przywileje pracownicze: umowa o pracę zapewnia płatny urlop wypoczynkowy, wynagrodzenie za czas choroby, pracę w nocy, niedziele i święta, a także składki na ubezpieczenia społeczne.
– Lekarze pracujący na umowie o pracę mają zapewnione wsparcie instytucjonalne, a ich roszczenia są traktowane priorytetowo w przypadku upadłości placówki – przypomina przewodnicząca OZZL.

Kontrakt – większa elastyczność, większe ryzyko
Praca na kontrakcie, choć daje większą swobodę, wiąże się z brakiem ochrony prawnej i socjalnej. Lekarze ponoszą pełną odpowiedzialność finansową za swoje działania, muszą samodzielnie opłacać składki na ubezpieczenia i prowadzić działalność gospodarczą. Kontrakt nie gwarantuje minimalnego wynagrodzenia ani ochrony przed nagłym zakończeniem współpracy.

Wsparcie ze strony OZZL
Grażyna Cebula-Kubat zachęca lekarzy do przynależności do OZZL, niezależnie od formy zatrudnienia. – Bronimy praw, godności i interesów wszystkich lekarzy należących do związku. Zapewniamy im ochronę związkową oraz całodobową opiekę prawną – podkreśla przewodnicząca.


id, Źródło: OZZL