Rewolucja w kardiologii − rząd tworzy Krajową Sieć Kardiologiczną

Nowy system ma usprawnić leczenie chorób serca i skrócić kolejki

Rząd zdecydował na posiedzeniu 4 marca o wprowadzeniu Krajowej Sieci Kardiologicznej (KSK) – systemu, który ma usprawnić opiekę nad pacjentami kardiologicznymi i poprawić efektywność leczenia. Starzenie się społeczeństwa i niezdrowy styl życia sprawiają, że choroby układu krążenia to wciąż główna przyczyna zgonów w Polsce.

Nowa organizacja opieki kardiologicznej

KSK to kompleksowy system, który zapewni pacjentom ciągłość leczenia – od diagnostyki, przez terapię i rehabilitację, aż po dalszą opiekę w przychodniach i szpitalach. W jego ramach powstaną 3 poziomy zabezpieczenia opieki kardiologicznej:

• Poziom I – podstawowa diagnostyka i pierwsze konsultacje.

• Poziom II – zaawansowana diagnostyka, leczenie szpitalne, w tym interwencje kardiologiczne i rehabilitacja.

• Poziom III – najbardziej skomplikowane procedury, w tym kardiochirurgia i leczenie powikłań chorób serca.

Dzięki tej strukturze pacjenci szybciej trafią do odpowiednich specjalistów, a leczenie będzie bardziej skoordynowane.

Przepływ danych o pacjencie

Nowy system wprowadzi Elektroniczną Kartę Opieki Kardiologicznej (e-KOK). Zastąpi ona tradycyjne skierowania i umożliwi monitoring pacjenta. Dokument będzie tworzony przez lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej i specjalistów. 

„Wprowadzenie e-KOK usprawni przepływ informacji między lekarzami i wyeliminuje zbędne biurokratyczne procedury” – podkreślono w komunikacie po przyjęciu programu przez rząd.

Korzyści dla pacjentów i lekarzy

Rząd przewiduje, że wprowadzenie KSK przyniesie wiele korzyści, takich jak skrócenie kolejek do kardiologów i zmniejszenie liczby zgonów z powodu chorób układu krążenia, a ponadto ujednolicenie standardów leczenia w całym kraju oraz lepszy dostęp do specjalistycznej opieki w mniejszych miejscowościach. Zmniejszy się liczba niepotrzebnych badań, poprawi zarządzanie miejscami w szpitalach.

Większa odpowiedzialność placówek medycznych

Nie wszystkie szpitale automatycznie znajdą się w KSK. Aby zostać częścią sieci, placówki muszą spełnić określone kryteria dotyczące kadry medycznej, sprzętu i jakości usług. Kwalifikację przeprowadzi Narodowy Fundusz Zdrowia, który dodatkowo będzie monitorował jakość leczenia.

Co więcej, najlepsze ośrodki mogą uzyskać status Centrum Doskonałości Kardiologicznej, co wiąże się z większym finansowaniem z NFZ. To zachęta dla placówek, by podnosiły standard leczenia.

Czy to realna zmiana?

Projekt ustawy o Krajowej Sieci Kardiologicznej realizuje założenia Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności. Część lekarzy jest ostrożna w ocenach, ale eksperci podkreślają, że dobrze wdrożony system może znacznie poprawić sytuację pacjentów kardiologicznych w Polsce. Program poprzedził pilotaż współtworzony przez Krajową Radę Kardiologii, który wykazał, że objęci nim pacjenci mają lepsze rokowania, mniejsze ryzyko zgonu i ponownej hospitalizacji z powodów sercowo-naczyniowych, a także mniejsze ryzyko wystąpienia niewydolności serca.

Podmioty lecznicze będą miały 3 lata na spełnienie wymagań przystąpienia do KSK na poszczególne poziomy zabezpieczenia opieki kardiologicznej. Pierwsza kwalifikacja zostanie przeprowadzona nie później niż 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy. Kwalifikacja na poszczególne poziomy KSK będzie procesem wystandaryzowanym, opartym na obiektywnych kryteriach, takich jak m.in. liczba i kwalifikacja personelu medycznego oraz potencjał diagnostyczny i terapeutyczny.


id, Źródło: gov.pl