Wyższe kary za pobicie, nie tylko lekarzy

Sejm zagłosuje wkrótce nad nowelizacją kodeksu karnego, który ma zwiększyć ochronę funkcjonariuszy publicznych.

Projekt ustawy zmieniającej zapisy kodeksu karnego otrzymał na początku lipca rekomendację Stałego Komitetu Rady Ministrów. - To oznacza, że może pojawić się w Sejmie przed sejmowymi wakacjami. Bardzo chciałabym, aby tak się stało. W mojej ocenie stanie się tak na 80, 90 proc. – mówiła w czwartek (10 lipca) w „Porannej rozmowie w RMF FM” minister zdrowia Izabela Leszczyna. 

Co się zmieni?

Projekt Ministerstwa Sprawiedliwości, zakłada m.in. zaostrzenie sankcji karnych za przemoc wobec m.in. lekarzy i policjantów. Zgodnie z propozycją, za naruszenie nietykalności cielesnej osób pełniących funkcje publiczne lub uczestniczących w działaniach ratowniczych w sytuacjach stwarzających bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia pokrzywdzonego, kara może wynieść od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności (obecnie górna granica wynosi 3 lata).

Wg resortu sprawiedliwości nowe zapisy mają skuteczniej chronić nie tylko funkcjonariuszy publicznych, ale także osoby, które – choć nie posiadają formalnego statusu funkcjonariusza – narażają swoje zdrowie i życie w celu ochrony porządku publicznego i ratowania innych ludzi. "Wzmocniona ochrona będzie służyć wszystkim osobom wykonującym działania ratownicze, takim jak ratownicy górscy, wodni czy medyczni, a także obywatelom, którzy podejmują interwencję w obronie innych" – dodaje resort sprawiedliwości. 

Coraz więcej ataków w szpitalach i w karetkach

Pod koniec stycznia w Siedlcach podczas udzielania pomocy chory ugodził nożem w klatkę piersiową ratownika medycznego. Ratownik zmarł. 

W kwietniu w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie pacjent wtargnął do gabinetu i rzucił się na jednego z ortopedów z nożem. Mimo kilkugodzinnej operacji lekarza nie udało się uratować. 

Do ataku na pracownika szpitala doszło też w lutym na terenie szpitala w Zielonej Górze. 29-letni mężczyzna, który brutalnie pobił ratownika medycznego został w lipcu skazany na półtora roku więzienia. 

syl