Nowatorski zabieg u płodów z zespołem TAPS w Szpitalu Bielańskim

Warszawscy specjaliści przeprowadzili hemodylucję i transfuzję krwi z powodu rzadkiego powikłania

Zabieg w zespole TAPS (zespół niedokrwistości i nadkrwistości) występującym w ciążach mnogich jednokosmówkowych przeprowadzili z sobotę specjaliści ze Szpiatala Bielańskiego w Warszawie.

W wyniku przewlekłego przepływu krwi doszło do różnic w stężeniu hemoglobiny. U jednego z dzieci występowała niedokrwistość (anemia), a u drugiego dochodziło do obrzęku i nadkrwistości, czyli policytemii, ale bez charakterystycznych dla TTTS (zespół przetoczenia krwi między bliźniętami) zmian w ilości płynu owodniowego.

Jak wyjaśnił dr n. med. Robert Brawura-Biskupski-Samaha, który przeprowadził zabieg, w kolejnych tygodniach zostanie on powtórzony. Dzięki niemu dzieci mogą rosnąć w naturalnym środowisku w łonie matki.

Przebieg operacji

Szpital poinformował o szczegółach operacji. 

Jak czytamy, w TAPS widoczność naczyń jest bardzo niska. To inaczej niż przy zabiegu TTTS, gdzie podczas laserowej ablacji naczynia są wyraźnie widoczne.

Dlatego podczas sobotniej operacji lekarze przeprowadzili tzw. hemodylucję, czyli u jednego płodu z wysoką hemoglobiną krew była pobierana i rozcieńczana solą fizjologiczną, a u drugiego wykonano transfuzje krwi z banku krwi.

− Zauważamy, że co roku wzrasta liczba ciąż mnogich. Ważne jest, aby kobiety zdawały sobie sprawę, że ciąże wielopłodowe związane są nie tylko z wyższym ryzykiem porodu przedwczesnego, ale też z powikłaniami charakterystycznymi jedynie dla tego rodzaju ciąż: TTTS, TRAP (zespół odwróconego przepływu tętniczego między bliźniętami) czy TAPS – podkreśla Szpital Bielański.

Istotna diagnostyka

Przypomnano jednocześnie o konieczności regularnych badań USG.

Badania USG z dopplerem wykonuje się regularnie od około 16 tygodnia ciąży bliźniaczej jednokosmówkowej co mniej więcej 2 tygodnie, by wcześnie wykryć ewentualny TAPS i inne powikłania.


id, Źródło: facebook.com/szpitalklinicznybielanywarszawa