Spektakularne osiągnięcie współczesnej kardiologii uratowało tysiąc pacjentów

Bezelektrodowe stymulatory serca szansą dla grupy wysokiego ryzyka

Tysięczny w Polsce zabieg wszczepienia najmniejszego na świecie bezelektrodowego stymulatora serca przeprowadził w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu dr hab. n. med. Adam Sokal z I Kliniki Kardiologii i Angiologii.

Gdy inne opcje zawodzą

Tysięcznym pacjentem był mężczyzna w podeszłym wieku, dla którego był to jedyny ratunek. − Stymulacja serca jest jednym z tych spektakularnych osiągnięć współczesnej kardiologii, dzięki którym osoby, dla których dawniej nie było żadnej opcji, mogą się cieszyć długim życiem – tłumaczy dr Sokal.

Stosunkowo nieliczna grupa pacjentów z powodu ograniczeń anatomicznych lub bardzo wysokiego ryzyka powikłań infekcyjnych nie kwalifikuje się do leczenia klasyczną formą stymulacji. Dla nich stymulator bezelektrodowy jest jedynym ratunkiem. Taką osobą był tysięczny pacjent − mężczyzna w zaawansowanym wieku, u którego jednocześnie pojawiły się groźne dla życia zaburzenia przewodnictwa przedsionkowo-komorowego i zapalenie płuc. 

− Implantacja klasycznego układu byłaby u niego bardzo ryzykowna z uwagi na możliwość zakażenia układu stymulującego i rozwoju infekcji. Z kolei skuteczne leczenie zapalenia płuc nie było możliwe ze względu na konieczność zabezpieczenia elektrodą czasową. Implantacja stymulatora bezelektrodowego pozwoliła na utrzymanie prawidłowego rytmu serca i szybkie wdrożenie rehabilitacji bez zwiększenia ryzyka infekcyjnego – podkreśla dr Sokal.

Polscy pionierzy

Najmniejszy na świecie bezelektrodowy stymulator serca, wielkości kapsułki witaminowej, służy polskim pacjentom niemal od dekady. W 2016 r. prof. dr hab. n. med. Przemysław Mitkowski, kierownik Pracowni Elektroterapii I Kliniki Kardiologii Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu (równolegle z prof. dr. hab. n. med. Oskarem Kowalskim, kierownikiem Pracowni Elektrofizjologii i Elektrostymulacji Serca w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu), przeprowadził pierwszą w Polsce implantację tego najmniejszego na świecie rozrusznika, który jest wszczepiany bezpośrednio do prawej komory serca. Zwykle wszczepienie odbywa się przez żyłę udową, co jest mniej inwazyjne niż tradycyjną drogą. Od niedawna implantacja systemu wykonywana jest również przez dostęp szyjny.

Dwanaście lat obserwacji

Technologia od ubiegłego roku jest refundowana dla ściśle zdefiniowanej grupy pacjentów, u których standardowa terapia jest niemożliwa do zastosowania lub związana z wysokim ryzykiem groźnych powikłań.

Bezelektrodowa stymulacja serca stosowana jest na świecie od 12 lat. Pierwsza światowa implantacja miniaturowego stymulatora serca miała miejsce w grudniu 2013 roku w szpitalu w Linz (Austria).

Metoda jest skuteczna i bezpieczna, stymulator może działać przez wiele lat bez jakichkolwiek problemów technicznych.

W Polsce wszczepia się rocznie około 30 000 stymulatorów serca. – Biorąc pod uwagę ten fakt, to tysiąc implantacji stymulatorów bezelektrodowych przez prawie 10 lat świadczy o bardzo selektywnym stosowaniu tej technologii − zaznacza prof. Mitkowski.


id, Źródło: informacja prasowa