Naczelna Rada Lekarska ostrożna wobec szczepień w aptekach
Samorząd lekarski dostrzega korzyści z dostępności, ale ostrzega przed ryzykiem dla bezpieczeństwa pacjentów
Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej (NRL) opublikowało 8 sierpnia stanowisko w sprawie projektu obwieszczenia Ministra Zdrowia dotyczącego listy zalecanych szczepień ochronnych wykonywanych w aptekach, które mogą być finansowane w całości lub częściowo ze środków publicznych.
Samorząd lekarski przyznaje, że proponowane zmiany mogą znacząco poprawić profilaktykę chorób zakaźnych wśród dorosłych. Zwraca uwagę, że decentralizacja szczepień i możliwość wykonania ich w aptece odciąży podstawową opiekę zdrowotną oraz zwiększy dostępność do świadczeń. NRL uznaje zwiększenie odporności populacyjnej za priorytet oraz podkreśla, że nowy model może umożliwić szybszą reakcję w sytuacjach zagrożenia epidemicznego.
Jednocześnie Prezydium zastrzega, że szczepienia powinny być wykonywane wyłącznie w placówkach ochrony zdrowia. Jak wskazuje NRL, tylko one dają gwarancję odpowiedniego przygotowania lokalowego, sprzętowego oraz zapewnienia intymności, poufności danych i bezpieczeństwa pacjentów.
Szczególny niepokój samorządu budzi brak dostępu farmaceutów do pełnej dokumentacji medycznej pacjentów kwalifikowanych do szczepień. Zdaniem NRL może to zwiększać ryzyko powikłań poszczepiennych, zwłaszcza u osób z chorobami przewlekłymi, takimi jak cukrzyca, choroby nowotworowe, autoimmunologiczne czy HIV/AIDS. W takich przypadkach decyzję o podaniu szczepionki powinien podejmować lekarz znający historię choroby i prowadzone terapie.
NRL rekomenduje przegląd obowiązujących wymogów organizacyjnych dla aptek oraz podjęcie działań edukacyjnych, aby pacjenci przekazywali pełną dokumentację medyczną przed szczepieniem. „U podstaw proponowanych rozwiązań bezwzględnie powinno stać bezpieczeństwo i ochrona pacjentów przed skutkami zdarzeń niepożądanych” – podsumowuje Prezydium.