Udana kraniotomia z wybudzeniem w krakowskim szpitalu

Neurochirurdzy usunęli gwiaździak o trudnych do wyznaczenia brzegach

W Klinicznym Oddziale Neurochirurgii 5. Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką SP ZOZ w Krakowie przeprowadzono jedną z najtrudniejszych operacji neurochirurgicznych – resekcję guza mózgu w trakcie tzw. kraniotomii z wybudzeniem. Lekarzom udało się przeprowadzić zabieg tak, by pacjentka zachowała wszystkie funkcje neurologiczne.

– To dobrze znana i stosowana od lat metoda, ale z uwagi na bardzo wąskie wskazania wykonywana w Polsce zaledwie kilkadziesiąt razy rocznie – wyjaśnia dr n. med. Rafał Staszkiewicz, neurochirurg z krakowskiego ośrodka. – U nas w szpitalu takich operacji jest kilka rocznie. Najważniejsze, by pacjent po wybudzeniu nie miał żadnego deficytu neurologicznego.

Operacja polegała na otwarciu czaszki i częściowym znieczuleniu pacjentki, tak aby mogła pozostawać przytomna w kluczowej fazie zabiegu. Dzięki temu neurochirurdzy mogli na bieżąco kontrolować, czy usuwanie guza nie narusza ośrodków odpowiedzialnych za mowę. W trakcie resekcji towarzyszył im neurologopeda, który prowadził rozmowę z pacjentką, stale sprawdzając poprawność jej wypowiedzi i zdolność komunikowania się.

– Kraniotomia z wybudzeniem jest możliwa tylko u wybranych pacjentów – tłumaczy dr Staszkiewicz. – Stosuje się ją, gdy guz zlokalizowany jest w lewej okolicy skroniowej i gdy pacjent jest w stanie współpracować z zespołem operacyjnym. W takich przypadkach metoda daje szansę na maksymalne usunięcie guza przy minimalnym ryzyku uszkodzenia krytycznych struktur mózgu.

Usunięty guz był gwiaździakiem – nowotworem o niewielkich rozmiarach, ale z trudnymi do wyznaczenia granicami. Właśnie dlatego ważne było wybudzenie pacjentki podczas operacji.

Jak podkreśla zespół z krakowskiego szpitala, celem każdej takiej operacji jest nie tylko skuteczne usunięcie zmiany, ale przede wszystkim zachowanie jakości życia pacjenta. – Chodzi o to, by pacjent wjechał na salę i wyjechał z niej w tym samym stanie neurologicznym – podsumowuje dr Staszkiewicz.


id, Źródło: facebook.com/5wszk