Młodzi lekarze domagają się prawdziwego okrągłego stołu w psychiatrii
Po ujawnieniu dramatycznych warunków dyżurowania Porozumienie Rezydentów OZZL apeluje o szeroką debatę
Porozumienie Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy domaga się zorganizowania prawdziwego okrągłego stołu w sprawie psychiatrii – z udziałem ekspertów, lekarzy, pacjentów i samorządu lekarskiego. Ma to związek z raportem o dyżurach całodobowych w psychiatrii, który młodzi lekarze opublikowali kilka dni temu.
Autorami raportu są lek. Sebastian Goncerz, dr n. med. Anna Depukat i dr hab. Radosław Tymiński. Ich opracowanie pokazuje dramatyczny obraz pracy lekarzy w polskich szpitalach psychiatrycznych. Z ankiety wynika, że ponad 80% lekarzy nie czuje się bezpiecznie podczas dyżurów, a 70% uważa, że pacjenci również nie są bezpieczni.
„W wielu przypadkach jeden lekarz odpowiada za kilka oddziałów jednocześnie – czasem nawet za ponad 300 pacjentów. Specjalizacja pod nadzorem specjalisty to fikcja” – podkreślają autorzy raportu.
Zaproszenie cztery dni przed spotkaniem
W odpowiedzi na publikację raportu Zarząd Województwa Mazowieckiego zaprosił przedstawicieli lekarzy na spotkanie w formule „okrągłego stołu”, zaplanowane na 14 października 2025 r. o godzinie 9.00. Problem w tym, że zaproszenia wysłano zaledwie cztery dni przed wydarzeniem.
Na liście uczestników dominują dyrektorzy szpitali psychiatrycznych. Ze strony społecznej zaproszono jedynie trzy osoby: przewodniczącego Porozumienia Rezydentów OZZL Sebastiana Goncerza, prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasza Jankowskiego oraz Artura Drobniaka, prezesa Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie. Tylko jeden z nich na co dzień pracuje na oddziale psychiatrycznym.
„Choć doceniam chęć pilnego spotkania i dialogu, organizacja tak ważnego wydarzenia nie powinna odbywać się w trybie interwencji kryzysowej” – napisał w odpowiedzi Sebastian Goncerz. „Taka dyskusja wymaga przygotowania i udziału szerokiego grona ekspertów. Jako reprezentant 1936 lekarzy w trakcie specjalizacji z psychiatrii uważam, że nieobecność kluczowych osób, takich jak współautorzy raportu czy przedstawiciele organizacji lekarskich, negatywnie wpłynie na poziom rozmowy” – czytamy dalej w odpowiedzi Sebastiana Goncerza.
Potrzebna prawdziwa debata
Rezydenci zwracają uwagę, że zaproszenie wyłącznie jednego współautora raportu, bez udziału dr Anny Depukat i dr. hab. Radosława Tymińskiego, ogranicza merytoryczność spotkania. Wskazują też na brak zaproszenia dla Grażyny Cebuli-Kubat, przewodniczącej Związku Zawodowego Lekarzy, a także przedstawicieli młodych lekarzy ze szpitala w Tworkach – tych, którzy jako pierwsi publicznie nagłośnili problem.
W opinii rezydentów w dyskusji powinni uczestniczyć również prof. Agata Szulc, prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, prof. Błażej Kmieciak z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich oraz organizacje pacjentów, takie jak m.in. fundacja eFkropka i fundacja My Bliscy.
„Psychiatria nie potrzebuje zarządzania kryzysowego, tylko gruntownych, systemowych zmian ustalonych w szerokim gronie ekspertów” – podkreśla Porozumienie Rezydentów OZZL. Lekarze wzywają do przełożenia spotkania i rozszerzenia grona uczestników, tak aby rozmowa miała realny wpływ na poprawę bezpieczeństwa lekarzy i pacjentów.
Postulaty młodych lekarzy
Niedawno opublikowany raport kończy się listą konkretnych rekomendacji, które – jak podkreślają rezydenci – mogłyby natychmiast poprawić warunki pracy w psychiatrii:
• limit – maksymalnie 100 pacjentów pod opieką jednego lekarza podczas dyżuru,
• obowiązek obecności specjalisty psychiatrii w szpitalu lub w gotowości telefonicznej z realnym obowiązkiem przyjazdu,
• zakaz dyżurowania na więcej niż jednym oddziale,
• całodobowy dostęp do badań diagnostycznych i kardiomonitorów,
• państwowy nadzór nad realizacją programów specjalizacyjnych.
Jak podkreślają autorzy raportu, psychiatria nie może dłużej funkcjonować w trybie gaszenia pożarów, lecz potrzebuje głębokich zmian organizacyjnych, kadrowych i finansowych.