Chirurg w sądzie

Czy pacjent może zmusić lekarza do niebezpiecznego leczenia?

lek. Radosław Drozd

Katedra Medycyny Sądowej, Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich we Wrocławiu

Adres do korespondencji: lek. Radosław Drozd, Katedra Medycyny Sądowej, Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich we Wrocławiu, ul. Jana Mikulicza-Radeckiego 4, 50-345 Wrocław, e-mail: radoslaw.drozd@umed.wroc.pl

  • Czy lekarz jest zwolniony z odpowiedzialności karnej, jeśli pacjent świadomie wyraża zgodę na zabieg obarczony większym ryzykiem? Czy zgoda ta obejmuje powikłania wynikające z błędu lekarskiego?
  • Omówienie warunków, jakie muszą być spełnione, aby zgoda wydana przez pacjenta była legalna


W praktyce klinicznej lekarze często spotykają pacjentów roszczeniowych, zgłaszających wobec personelu medycznego szereg żądań dotyczących sposobu i zakresu leczenia. Źródłem takich zachowań czasami jest głębokie, nieuzasadnione przekonanie chorego lub członków jego rodziny o istnieniu konkretnej choroby, znajdującej się w takim stadium zaawansowania, że skuteczne będą tylko i wyłącznie wysokospecjalistyczne zabiegi lub najnowocześniejsze leki. Tacy pacjenci nieustannie domagają się poszerzenia diagnostyki, powtarzania badań, jeśli dotychczasowe nie potwierdzają ich podejrzeń, a nawet zwołania konsylium lekarskiego, które jednoznacznie ustali ciężkość ich stanu zdrowia. Sprawa wygląda prościej, jeżeli na podstawie rzetelnie przeprowadzonej diagnostyki da się definitywnie wykluczyć istnienie schorzeń, które wmawia sobie chory. Niekiedy jednak zgłasza on różne dolegliwości subiektywne – najczęściej znaczne nasilenie bólu, który może, ale nie musi, być uzasadniony jego stanem zdrowia. Ostrożne i zachowawcze działania lekarskie są wówczas jak najbardziej słuszne, gdyż pochopne wszczęcie poważniejszych, niosących za sobą większe ryzyko zabiegów w niepewnej lub nie do końca jednoznacznej sytuacji zdrowotnej pacjenta może być przyczyną błędu lekarskiego. W takiej sytuacji pacjent próbuje nakłonić lekarza do podjęcia działań deklaracją, że „wyrazi zgodę na wszystko” i weźmie na siebie nawet ryzyko niepowodzenia leczniczego. Lekarze zapewne często zastanawiają się, czy w takich warunkach odpowiedzialność lekarska faktycznie byłaby zniesiona, czy też nie. Za przykład i podstawę opisu niebezpieczeństw prawnych mogących mieć miejsce w takiej sytuacji niech posłuży poniższy opis sprawy sądowej.

Sześćdziesięcioośmioletni mężczyzna chorujący na przewlekłą niewydolność serca, po pomostowaniu aortalno-wieńcowym (CABG – coronary artery bypass grafting) z powodu epizodu wieńcowego, z umiarkowaną niedomykalnością aorty, napadowym migotaniem prz...

Zabieg nakłucia i drenażu jamy opłucnej nie mógł jednak zostać wykonany od razu, ponieważ ze względu na napadowe migotanie przedsionków oraz współistnienie czynników ryzyka (wiek >65 lat, choroba wieńcowa, cukrzyca typu 2, nadciśnienie tętnicze) p...

Do góry