BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Słowo wstępne
Słowo wstępne
prof. dr hab. n. med. Mariusz Frączek
Szanowni Państwo!
Patrząc na początek maja, choć pogoda za oknem nie jest najlepsza, mój nastrój się poprawia. Pomimo groźby nowej fali pandemii spowodowanej nieco zmutowaną odmianą wirusa i fatalnych informacji dochodzących z Indii liczba nowo wykrytych przypadków, a przede wszystkim malejąca wyraźnie liczba hospitalizowanych w polskich szpitalach napawają optymizmem. Myślimy o zakończeniu pandemii i powrocie do normalności. Oczywiście pojawia się pytanie: czy istnieje praktyczna możliwość zaszczepienia wystarczającej liczby populacji, aby osiągnąć odporność stadną i tym samym ostatecznie pozbyć się wirusa SARS-CoV-2? Uważam, że jest to mało prawdopodobne, i przychylam się do opinii wielu epidemiologów, zdaniem których wirus pozostanie z nami na zawsze, ale w formie endemicznej. Śledząc dane World Health Organization, można łatwo zauważyć nierówność w dystrybucji szczepionki. Mimo wspaniałych informacji pochodzących z niektórych krajów liczba zaszczepionych w skali globalnej stanowi jedynie kilka procent całej populacji na świecie.
Z naszego punktu widzenia znaczącą oznaką powrotu do normalności jest odcovidowanie (proszę zauważyć, że to jedno z nowych słów, nieistniejących przed pandemią) szpitali, w tym oddziałów chirurgicznych. To, które oddziały chirurgiczne pozostaną dla chorych na COVID-19, powinno zależeć również od warunków lokalowych i architektonicznych, a należy preferować te, w których istnieje najlepsza możliwość odizolowania zakażonych SARS-CoV-2 (wykorzystując zabudowę modułową, kontenerową). Przyjęcie takiego rozwiązania ułatwi leczenie pacjentów niecovidowych, których jest przecież wielokrotnie więcej.
O ile w ubiegłych miesiącach pisałem o niebezpiecznych emocjach, pułapkach myślenia w czasie pandemii, braku zaufania do nauki, a jednocześnie o jej potędze, o tyle teraz przestrzegam przed nadmierną, niekontrolowaną euforią. Strategia supresji nie powinna z dnia na dzień prowadzić do powszechnych, niekontrolowanych kontaktów międzyludzkich. Zachowajmy dobry nastrój, ale i rozsądek.
Spoglądając na rozwój chirurgii w ciągu ostatnich dekad, pasjonujemy się postępem wynikającym z zastosowania nowych technologii w medycynie, dzięki którym dostajemy do rąk coraz bardziej wysublimowane narzędzia chirurgiczne. Nieco w cieniu wciąż udoskonalanych, wspaniałych manipulatorów robotycznych pozostaje prawdziwa rewolucja, jaka dokonała się w metodach przygotowania pacjentów do operacji i prowadzenia pooperacyjnego. Sam (niestety!) pamiętam czasy, gdy nawet w renomowanych klinikach ścisła dieta obowiązywała nawet kilka dni po małoinwazyjnych zabiegach. Rozwój nauk podstawowych, lepsze zrozumienie patofizjologii urazu, gojenia ran i metabolizmu nadały nowy kierunek strategii opieki nad chorym w okresie okołooperacyjnym. Wyrazem tych zmian jest wielokrotnie poruszany na łamach „Chirurgii po Dyplomie” problem odpowiedniego żywienia chorego chirurgicznego. Prof. Stanisław Kłęk przygotował dla Państwa czytelny materiał zawierający zarówno wskazania do interwencji żywieniowej, jak i sposoby praktycznej jej realizacji.
Z przyjemnością gościmy ponownie prof. Marka Jackowskiego i prof. Mateusza Jagielskiego. Tym razem tematem przygotowanej pracy jest „Endoterapia przetok trzustkowych w przebiegu ostrego zapalenia trzustki”.
Któż z nas nie ma problemów z chorymi z przewlekłymi i trudno gojącymi się ranami? Zdajemy sobie sprawę, że nawet najlepsza strategia postępowania miejscowego może nie przynieść żadnego efektu, jeżeli nie zajmiemy się odpowiednio innymi niedomaganiami, np. złym ukrwieniem rany. Kilka lat temu wydaliśmy suplement do „Chirurgii po Dyplomie” poświęcony problemowi takich ran. Nadszedł czas, aby wrócić do tego tematu. W związku z tym poprosiłem prof. Mariana Simkę z Uniwersytetu Opolskiego o nowe spojrzenie na kwestię leczenia trudno gojących się ran.
Kontynuując problematykę proktologiczną w „Chirurgii po Dyplomie”, przedstawiamy Państwu artykuł prof. Tomasza Kościńskiego z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu pt. „Zaopatrywanie uszkodzeń zwieraczy odbytu”.
Wykonywane badania u chorych leczonych na oddziałach chirurgicznych mogą, najczęściej przypadkowo, ujawnić zmiany w obrębie klatki piersiowej wymagające pogłębionej diagnostyki, pobrania materiału do badania histopatologicznego. Warto wiedzieć, jakimi metodami i możliwościami dysponuje w tym zakresie współczesna torakochirurgia. Prof. Tomasz Grodzki i dr hab. Janusz Wójcik z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie przygotowali dla Państwa artykuł „Biopsja płuc otwarta czy nakłucie zmian – którą metodę wybrać i jak wykonać zabieg?”.
Sporządzenie protokołu z przeprowadzonej operacji jest obowiązkiem operatora wykonującego zabieg. Jako biegły w wielu sprawach sądowych zdaję sobie często sprawę, jak ważnym elementem działań lekarskich jest właściwe ich dokumentowanie. Nie spotkałem jak dotąd zbyt długiego protokołu, a zdecydowana większość przytłaczała lakonicznością. Gdybym sam chciał w dużym skrócie określić cechy właściwie napisanego protokołu, stwierdziłbym, że powinien on zawierać wszystkie elementy, które potwierdzają, że operacja została przeprowadzona zgodnie z zasadami sztuki medycznej i w sposób bezpieczny. Z tego zdania wynika wiele kwestii, takich jak np. potwierdzenie zgodności materiału użytego do operacji. Spojrzenie chirurga nie uwzględnia z pewnością wszystkich elementów oceny prawnej, dlatego mając świadomość wagi problemu, poprosiłem dr. n. praw. Radosława Tymińskiego o jego punkt widzenia. Zachęcam do przeczytania artykułu „Protokoły operacyjne okiem prawnika”.
Wierzę, że prezentowane artykuły Państwa zainteresują. Jeśli przyczynią się do uporządkowania lub poszerzenia Państwa wiedzy, trud autorów i redaktorów tego wydania „Chirurgii po Dyplomie” zostanie nagrodzony. Życzę udanej lektury!