Niebezpieczne ubranka

Studenci Kolegium Towaroznawstwa Politechniki Łódzkiej zbadali metodą absorpcyjnej spektroskopii atomowej kilka losowo wybranych koszulek dla niemowląt i małych dzieci do lat trzech. W dwu spośród czterech wykryto niedopuszczalną, zagrażającą zdrowiu zawartość metali ciężkich, ołowiu i miedzi. Studenci sprawdzali również, jak na samopoczucie malucha wpływają nadruki na koszulkach. Ponieważ warstwa nadruku może stanowić nawet połowę grubości dzianiny, zostają utracone naturalne właściwości bawełny, czyli pochłanianie wilgoci i przepuszczalność powietrza. Niewielka jest świadomość związanych z tym potencjalnych zagrożeń zdrowotnych, jak alergie czy podrażnienia skóry. Wyniki badań przedstawiono podczas V Konferencji z cyklu Studenckie Dni Jakości, zorganizowanej na Wydziale Przedsiębiorczości i Towaroznawstwa Akademii Morskiej w Gdyni.

Nieoczekiwana przeprowadzka

Klinika i Poradnia Dermatologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego padły ofiarą nowej inwestycji na terenie uczelni. Podczas budowy obiektów Centrum Medycyny Nieinwazyjnej zaczęły pękać ściany znajdującej się w pobliżu siedziby Kliniki Dermatologii, Wenerologii i Alergologii. Ponieważ zagrożone było bezpieczeństwo pacjentów i personelu, władze Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego podjęły decyzję o wyburzeniu uszkodzonego budynku i przeniesieniu kliniki do nowych pomieszczeń na ulicy Klinicznej.

Europa się bada

10 maja dziesiątki gabinetów dermatologicznych w całej Polsce wzięło udział w corocznej akcji Euromelanoma Day. Ogólnoeuropejska kampania profilaktyki raka skóry rozpoczęła się 17 lat temu w Belgii, dzisiaj obejmuje 29 krajów kontynentu od Szwecji po Cypr, od Irlandii po Rosję. Tego dnia dermatolodzy przeprowadzają akcję edukacyjną na temat zapobiegania raka skóry, wczesnego rozpoznania i leczenia. Pacjenci mogą bezpłatnie i bez skierowania sprawdzić w przesiewowym badaniu dermoskopowym znamiona barwnikowe, pieprzyki i inne zmiany skórne.

Ujarzmić zimno

Specjaliści z Polskiego Towarzystwa Medycyny i Ratownictwa Górskiego pracują, by przed kolejnym sezonem zimowym zdążyć z przygotowaniem i wdrożeniem wytycznych w sprawie schematu leczenia odmrożeń. Zasady takie obowiązujące w innych krajach, np. w Szwajcarii, zapewniają skuteczną terapię, zmniejszają cierpienie pacjentów i ograniczając zabiegi amputacji. Dzięki szybkiemu zastosowaniu w ramach okna terapeutycznego leków trombolitycznych i komory hiperbarycznej w wielu przypadkach można uniknąć odroczonej amputacji kończyny. Opracowanie wytycznych pozwoli wprowadzić jednorodny sposób postępowania w przypadkach odmrożeń na wszystkich etapach: począwszy od pomocy udzielanej bezpośrednio na miejscu zdarzenia, następnie w trakcie ewakuacji medycznej, a kończąc na szpitalnym leczeniu odmrożeń.

Blizny utracone

Naukowcy z Instytutu Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN w Olsztynie próbują znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego człowiek, podobnie jak wszystkie inne ssaki z wyjątkiem tzw. myszy nagich, traci po narodzinach zdolność do bezbliznowej regeneracji ran. W życiu płodowym rany goją się bez śladu (operacje przeprowadzane w łonie matki nie pozostawiają blizn), później jednak każda rana goi się, wytwarzając bliznę. Stosując hodowle komórkowe in vitro oraz techniki biologii molekularnej, naukowcy chcą sprawdzić, czy bliznowe gojenie uda się „przekierować” na mechanizm regeneracyjny. Osobom cierpiącym na schorzenia skórne może też pomóc stosowany już w kosmetykach śluz ślimaków, wykazujący silne działanie regeneracyjne. Olsztyńscy badacze sprawdzają jego terapeutyczne działanie.

Pomoc dla Afryki

Ze szpitala w Sangmelima wrócili uczestnicy ochotniczej wyprawy medycznej do Kamerunu. Placówka, w której poświęcając swój urlop, pracowali polscy lekarze, była nowoczesna i dobrze wyposażona, jedynym problemem był brak dostępu do bieżącej wody. Pacjenci chętnie korzystali zwłaszcza z porad okulisty i dermatologa, do którego najczęściej zgłaszali się z grzybiczymi i bakteryjnymi chorobami zakaźnymi oraz z bliznowcami. Mieszkańcy Kamerunu nie są objęci powszechnym ubezpieczeniem zdrowotnym, dla wielu z nich była więc to jedyna możliwość, aby skorzystać z pomocy medycznej.

Grzyb w minutę

Zamiast czekać kilka dni na wynik standardowego testu na obecność grzybów w płynach ustrojowych, wkrótce będzie można skorzystać z ekspresowego detektora zakażeń grzybiczych. Naukowcy z Instytutu Chemii Fizycznej PAN skonstruowali czujnik, dzięki któremu czas wykrywania grzybów skróci się do kilku minut. Warstwa polimeru z lukami molekularnymi o odpowiednim kształcie wychwytuje wyłącznie cząsteczki D-arbitolu, które sygnalizują obecność grzybów z rodzaju Candida. Badanie jest tanie i nieinwazyjne – wystarczy pobrać próbkę moczu. Czujniki będą mogły znaleźć zastosowanie w szpitalach, gabinetach lekarskich, a w przyszłości będzie je można montować nawet w domowych urządzeniach sanitarnych.