BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Przypadek kliniczny
Zastosowanie dermoskopii w diagnostyce zespołu Ekboma
lek. Krzysztof Sadko1
lek. Anna Płaszczyńska2
dr n. med. Martyna Sławińska2
dr hab. n. med. Michał Sobjanek2
- Podejście diagnostyczne do pacjenta z podejrzeniem zespołu Ekboma
- Rola badania dermoskopowego
- Zasady postępowania terapeutycznego
Nazwa omawianego zespołu chorobowego pochodzi od nazwiska szwedzkiego psychiatry Karla Axela Ekboma, który w 1938 r. jako pierwszy opisał to zaburzenie, mimo że wzmianki na ten temat zaczęły pojawiać się już wcześniej w literaturze1. Pacjenci z obłędem pasożytniczym są przekonani, że na (w) ich skórze bytują pasożytnicze organizmy. Często mają gotowe teorie na temat ich poruszania się, rozmnażania i tego, w jaki sposób opuszczają skórę2.
Opis przypadku
Kobieta 63-letnia zgłosiła się do poradni dermatologicznej w celu diagnostyki pod kątem infestacji pasożytniczej skóry. Pacjentka skarżyła się na świąd skóry oraz uczucie obecności pasożytów na swoim ciele. Na wizytę w poradni chora przyniosła „zawiniątko z pasożytami”, które jej zdaniem bytowały w obrębie skóry, z prośbą o ich dokładne przebadanie. Wcześniej odbyła kilka wizyt u różnych dermatologów – wykluczyli oni zakażenie pasożytnicze i wskazali na zasadność konsultacji psychiatrycznej, na którą chora się nie zgłosiła.
W badaniu przedmiotowym skóry stwierdzono przeczosy, drobne blizny i przebarwienia pozapalne w okolicy międzyłopatkowej oraz na przedniej powierzchni podudzi (ryc. 1A-E). Nie stwierdzono wykwitów pierwotnych pozwalających na rozpoznanie dermatozy odpowiedzialnej za opisywane dolegliwości. W badaniu wideodermoskopowym skóry wykluczono infestację świerzbowcem ludzkim. Ocenione w powiększeniu „pasożyty” dostarczone przez pacjentkę okazały się fragmentami włosów i włóknami tkanin (ryc. 2A-E). W ramach poszerzonej diagnostyki wykluczono przyczyny świądu objawowego. Szczegółowe omówienie problemu wspólnie z pacjentką i jej córką, wraz z wizualizacją „próbek” w badaniu wideodermoskopowym, skłoniło chorą do podjęcia leczenia psychiatrycznego.
Omówienie
Obłęd pasożytniczy traktowano początkowo jako pewien rodzaj fobii – w związku z tym w literaturze można się spotkać z innymi nazwami tej jednostki chorobowej, takimi jak „akarofobia” czy „parazytofobia”. Z czasem zmieniono jednak nazwę, ponieważ ustalono, że choroba ma charakter urojeniowy i nie spełnia kryteriów zaburzeń lękowych3.