BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Za i przeciw
Pochwowe operacje rekonstrukcyjne – głosy za i przeciw stosowaniu siatek
Vincent Lucente, MD, MBA, Carlos Roberts, MD
Andrew I. Sokol, MD oraz Ladin Yurteri-Kaplan, MD
Czy korzyści wynikające z wprowadzania siatek przez pochwę przewyższają ryzyko, czy do czasu uzyskania wiarygodnych danych klinicznych stosowanie tego produktu powinno zostać ograniczone do badań randomizowanych?
ZA
Vincent Lucente, MD, MBA, Carlos Roberts, MD
W ciągu 25 lat praktyki klinicznej w chirurgii rekonstrukcyjnej miednicy zyskałem doświadczenie w tej dziedzinie, publikowałem doniesienia, śledziłem rozwój i mam własny punkt widzenia na ten temat (V. Lucente). Po zakończeniu prospektywnego randomizowanego badania z grupą kontrolną (randomized controlled trial, RCT), w którym korzystniej wypadła metoda rekonstrukcji dna miednicy z dostępu brzusznego,1 i po wysłuchaniu krytycznych opinii kolegów o moim artykule fakt, że w grupie operowanej drogą przezbrzuszną zastosowano siatkę, zniknął w powodzi informacji. Nabierając doświadczenia w wykonywaniu zapoczątkowanego w 1998 r. zabiegu wprowadzania taśmy przez pochwę (transvaginal tape, TVT),2 zyskałem sprawność w przeprowadzaniu go z użyciem systemu opartego na trokarach. Innowacyjność wprowadzania siatki przez pochwę (transvaginal mesh, TVM) z powodu zaburzeń statyki narządów miednicy mniejszej (pelvic organ prolapse, POP) opiera się na metodzie operacyjnej TVT. Zabieg TVM wykonywany z powodu POP to atrakcyjna alternatywna metoda operacji, znacznie prostsza technicznie od tradycyjnej laparoskopii lub bardzo kosztownego przezbrzusznego podwieszenia pochwy do kości krzyżowej (abdominal sacral colpopexy, ASC) wykonywanego z użyciem robota.
Umiejętności chirurgów znacznie się różnią, a opanowanie nowych technik jest trudne. Optymalne i bezpiecznie wykonywanie zabiegów TVM wymaga przede wszystkim sprawnego posługiwania się nową techniką chirurgiczną.
W 1997 r. Sackett zdefiniował medycynę opartą na dowodach naukowych jako wykorzystywanie doświadczenia klinicznego w połączeniu z najnowszymi dowodami naukowymi w celu podejmowania decyzji dotyczących opieki nad pacjentem.3 Kiedy jednak słyszymy termin „oparta na dowodach”, często ignorujemy składową doświadczenia klinicznego. W 2009 r. Vintzileos zgrabnie porównał medycynę opartą na rzeczywistości z medycyną opartą na dowodach naukowych. Opisał również składowe medycyny opartej na dowodach naukowych, podkreślając różnice w doświadczeniu klinicznym między lekarzami.4 Opinia wyrażona w tym komentarzu jest zakorzeniona w medycynie opartej na rzeczywistości ze skrupulatnym uwzględnieniem medycyny opartej na dowodach naukowych.
Rutynowe stosowanie siatek w celu zastąpienia ubytków powięzi ściany jamy brzusznej podczas operacji naprawczych przepuklin wynika z dobrze udokumentowanej ich przewagi nad plastyką wyłącznie za pomocą szwów. Jeśli uzupełnienie gęstej regularnej t...