Słowo wstępne

Słowo wstępne

prof. dr hab. n. med. Włodzimierz Baranowski

Redaktor Naczelny „Ginekologii po Dyplomie″

Small baranowski w%c5%82odzimierz opt

prof. dr hab. n. med. Włodzimierz Baranowski

Szanowni Państwo!

Bez zbytniego żalu pożegnaliśmy rok 2021, a z nadzieją i umiarkowanym optymizmem witamy nowy rok 2022. Wszyscy jesteśmy zmęczeni trwającą od 2 lat pandemią COVID-19, a perspektywy jej zwalczenia wcale nie są takie jednoznaczne – wielkie nadzieje pokładane w programie szczepionkowym nie do końca się ziściły. Odpowiadają za to nie tylko brak osiągnięcia odporności populacyjnej z powodu niedostatecznie wysokiego odsetka zaszczepionych, lecz także – na co wskazują doświadczenia Izraela, Austrii czy Australii – kolejne mutacje SARS-CoV-2, które wymykają się spod kontroli i dalej zbierają swoje żniwo.

W tych trudnych dla wszystkich warunkach chciałbym mimo wszystko zachęcić Państwa do zapoznania się z pierwszym w tym roku numerem „Ginekologii po Dyplomie”. Nie zabrakło w nim wątku związanego z pandemią, ale przedstawionego w dość specyficznych aspektach, a mianowicie: wpływ pandemii na codzienną pracę lekarzy w Stanach Zjednoczonych i kształcenie podyplomowe oraz na wypalenie zawodowe wśród klinicystów (wzrost o prawie 20%). Autorka opracowania zwraca uwagę na skrajne przemęczenie lekarzy i częste ich przekwalifikowywanie się lub wręcz rezygnację z zawodu, a jednocześnie przypomina, że programy studiów medycznych zaledwie dotykają problemu kształtowania tzw. umiejętności miękkich (tj. samoświadomości, inteligencji emocjonalnej, umiejętności relaksacji, regeneracji i odpoczynku). Doskonałym uzupełnieniem tego artykułu jest komentarz, którego autor porównał rzeczywistość USA z warunkami systemu ochrony zdrowia w Polsce. Gorąco polecam.

Z bogatego bloku problemów położniczych zwracam Państwa uwagę zwłaszcza na temat przewodni niniejszego wydania, jakim jest kompendium dotyczące niedokrwistości w przebiegu ciąży. To obszerne opracowanie obejmuje zarówno kryteria diagnostyki różnicowej, jak i profilaktykę, a także metody leczenia niedoboru żelaza u ciężarnych (droga doustna vs dożylna) – w przejrzysty sposób przedstawiono w nim ścieżkę postępowania u pacjentek ze stwierdzoną niedokrwistością. Z punktu widzenia położnika jest to bardzo przydatny artykuł, stanowiący istotną pomoc w codziennej praktyce klinicznej.

Innym dramatycznym problemem położniczym jest ostre stłuszczenie wątroby ciężarnych (AFLP). Moje rekomendacje do zapoznania się z artykułem na temat patogenezy, diagnostyki, obrazu klinicznego AFLP i działań terapeutycznych wynikają z dwóch istotnych przesłanek. Pierwszą z nich jest imponująca poprawa wyników położniczych w aspekcie ciężarnej/położnicy, a także nieco mniej spektakularna zmiana w zakresie przeżywalności płodu/noworodka. Z kolei druga wynika z konieczności budowania świadomości, że wielospecjalistyczna „opieka nad matką i dzieckiem musi być rozciągnięta na dłuższy okres po rozwiązaniu ciąży, ponieważ u matki regresja objawów niewydolności wątroby nie jest gwarantowana, z kolei dziecko obciążone wadą genetyczną polegającą na upośledzonym metabolizmie mitochondrialnym długołańcuchowych kwasów tłuszczowych może paść ofiarą tzw. śmierci łóżeczkowej”. Zacytowany fragment pochodzi z komentarza polskiego hepatologa prof. Marka Hartleba, który stanowi cenne uzupełnienie tego opracowania.

Pozostając w obszarze zagadnień położniczych, za godny polecenia uważam artykuł dotyczący szczególnej grupy ciężarnych z chorobami układu krążenia. Myśl przewodnia tej pracy dotyczy wyboru sposobu rozwiązania ciąży – drogami natury czy cięciem cesarskim. Autorka zaleca, aby ocenę ryzyka związanego z poszczególnymi chorobami serca przeprowadzać zarówno przed zajściem w ciążę, jak i w czasie ciąży, używając do tego zmodyfikowanej klasyfikacji World Health Organization, a przy tym podkreśla konieczność przeprowadzenia oceny ryzyka przez multidyscyplinarny zespół specjalistów składający się z kardiologa, ginekologa, anestezjologa, neonatologa i genetyka, którzy wspólnie ustalają plan opieki nad ciężarną oraz czas i sposób rozwiązania ciąży.

Z dosyć skromnego bloku ginekologicznego tego wydania „Ginekologii po Dyplomie” warto pochylić się nad obszernym opracowaniem autorek z USA na temat histeroskopii ambulatoryjnej (office hysteroscopy, minihisteroskopia). Artykuł potwierdza trend przeniesienia zabiegów minihisteroskopii do ambulatoriów, aby w ten sposób odciążyć stacjonarne oddziały szpitalne. Doktor Jacek Doniec w swoim komentarzu, w którym opisał warunki wykonywania minihisteroskopii w Polsce, zawarł postulat zmiany decyzji płatnika (Narodowy Fundusz Zdrowia) o sposobie finansowania tej procedury. Jest to temat bardzo mi bliski, ponieważ w ośrodku, w którym pracuję, procedura ta jest propagowana i wdrażana od prawie 20 lat dzięki nieocenionej pomocy prof. Stefano Bettocchiego – eksperta o światowej renomie w tej dziedzinie.

Przedstawione powyżej rekomendacje stanowią oczywiście jedynie mój subiektywny wybór, zachęcam zatem Państwa do lektury innych opracowań. W dniu, gdy piszę te słowa, trwa właśnie czwarta fala pandemii, a prognozy nie są optymistyczne – wkrótce zacznie się piąta fala związana z wariantem Omikron i nie można wykluczyć rozszerzenia restrykcji. Niech zatem w tym trudnym okresie lektura „Ginekologii po Dyplomie” wniesie nieco optymizmu. Jeszcze raz zachęcam do poszerzania i aktualizowania wiedzy.

Do góry