Przypadki ekg

Trudne sytuacje w zapisie EKG…

dr hab. n. med. Krzysztof Szydło, redaktor działu

I Katedra i Klinika Kardiologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, Katowice

Adres do korespondencji: dr hab. n. med. Krzysztof Szydło, I Katedra i Klinika Kardiologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, I Oddział Kardiologii SPSK nr 7, ul. Ziołowa 47, 40-635 Katowice; e-mail: krzysztofszydlo@gmail.com

Szanowni Państwo, drodzy Czytelnicy!

Wielokrotnie – zarówno w czasie egzaminów, jak i w codziennej praktyce – spotykamy się z zapisami EKG, w których widzimy nietypowe zmiany, a ich interpretacja jest często bardzo trudna. Niekiedy związane są one z zaburzeniami przewodzenia śródkomorowego, nieraz z dziwnie wyglądającymi pobudzeniami przedwczesnymi, a czasem nie wiemy, czy mamy do czynienia z arytmią, czy też to, co widzimy, to po prostu zwykłe artefakty. Popatrzmy na kilka dziwnych zapisów EKG.

Zapis 1. 62-letni pacjent z kardiomiopatią rozstrzeniową, przyjęty z powodu kolejnego nawrotu dekompensacji układu krążenia. Badanie echokardiograficzne wykazało znacznie zmniejszoną frakcję wyrzutową lewej komory (LVEF – left ventricle eject...

  Zapis 2. 65-letnia pacjentka z przebytym zawałem ściany dolnej, nadciśnieniem tętniczym, cukrzycą typu 2. W wywiadzie kilkakrotnie pełna utrata przytomności. Rycina 4 prezentuje dwa fragmenty zapisu holterowskiego. Czyżby wolny rytm przedsionkowy z rozkojarzeniem przedsionkowo-komorowym i zastępczym rytmem z łącza przedsionkowo-komorowego? Tylko dlaczego takie duże „załamki P”? Patrząc uważnie, zauważamy małe, prawdziwe załamki P przed każdym zespołem QRS, najlepiej widoczne w drugim i trzecim (II i III) odprowadzeniu. A te duże? Zwykłe artefakty, które tak ciekawie się ułożyły.

Do góry