Pytania prawne

Pytania prawne

Odpowiadają: radca prawny Magdalena Skwara, adwokat Piotr Pawłowski

Medium 8684


Proszę o wyjaśnienie zasad wynagradzania za czas odpoczynku, który obowiązuje po dyżurze.

Kwestia ta budzi kontrowersje nie tylko w środowisku lekarskim, ale również wśród prawników. Z jednej strony pojawiają się opinie (powołuje się na nie część pracodawców), że zgodnie z art. 80 Kodeksu pracy pracownikowi należy się wynagrodzenie za pracę wykonaną, a za czas niewykonywania pracy – jedynie gdy przepisy tak stanowią. W tej sytuacji, ich zdaniem, czas odpoczynku następujący po dyżurze nie jest wliczany do czasu pracy i nie należy się za niego zapłata. W odpowiedzi lekarze, w ślad za opiniami innych prawników, wskazują, że okres odpoczynku po dyżurze wypada zazwyczaj na czas, który zgodnie z grafikiem powinien być czasem pracy pracownika. Dzieje się tak zaś z uwagi na nieprawidłowe zorganizowanie pracy przez pracodawcę. To zaś oznacza, że pracownik, choć pozostawał w dyspozycji pracodawcy, nie świadczy pracy, bo ta została przez pracodawcę źle zorganizowana. Powinien więc otrzymać wynagrodzenie za tzw. gotowość do pracy (zgodnie z art. 81 Kodeksu pracy). Państwowa Inspekcja Pracy przychyliła się do stanowiska pracodawców, stwierdzając, że wynagrodzenie przysługuje jedynie za pracę wykonaną. Nie ma więc przeszkód prawnych, aby pracownik nie był wynagradzany za okres nieprzerwanego odpoczynku przypadającego po dyżurze. Również Sąd Najwyższy w jednym z wyroków stwierdził, iż: „Lekarz, który godzi się na pełnienie dyżurów w rozmiarze wyłączającym możliwość wykonywania pracy w pełnym wymiarze normalnego czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym, nie nabywa prawa do wynagrodzenia za czas nieprzepracowany z tego powodu w normalnym czasie pracy.” (wyrok z 08.10.2013 r., sygn. III PK 11/12).

Chodziło właśnie o czas nieprzepracowany w związku z odpoczynkiem po dyżurze. Warto jednak zaznaczyć, że stanowisko to jest wiążące jedynie w sprawie, w której zapadło. Trudno natomiast przesądzić, czy zostanie ono podzielone przez inne składy Sądu Najwyższego w przypadku rozpoznawania podobnych spraw. Zdarza się jednak, że chcąc zachęcić swoich pracowników do dyżurowania, pracodawcy w zakładowych źródłach prawa pracy, np. układach zbiorowych pracy lub regulaminach wynagradzania, wyraźnie przyznają im prawo do wynagrodzenia za czas odpoczynku przypadającego po dyżurze. W takim przypadku nie ma żadnych wątpliwości, że wynagrodzenie jest należne.

Medium 10159


Czy do wymienionych zawodów obowiązują książeczki zdrowia z wpisem o wykonaniu badań na tzw. nosicielstwo: nauczyciel, fryzjer, kosmetyczka, lekarz, masażysta, pielęgniarka, laborant, ratownik wodny? Proszę o podanie podstawy prawnej.

W mojej ocenie wszystkie kategorie osób, o których mowa w pytaniu, mają prawny obowiązek poddania się badaniom sanitarno-epidemiologicznym. Podstawą prawną tego obowiązku jest art. 6 ust. 1 pkt 5 Ustawy z dnia 5 grudnia 2008 roku o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (tekst jednolity: Dz.U. 2013 r., poz. 947, z późn. zm.), zgodnie z którym obowiązkowym badaniom sanitarno-epidemiologicznym podlegają osoby podejmujące lub wykonujące prace, przy wykonywaniu których istnieje możliwość przeniesienia zakażenia lub choroby zakaźnej na inne osoby. Trudno jednak – wobec niewydania przez ministra właściwego do spraw zdrowia rozporządzenia w sprawie badań do celów sanitarno-epidemiologicznych – określić precyzyjnie, na czym owe badania miałyby polegać oraz jak powinno przebiegać ich dokumentowanie.

Udzielając odpowiedzi na powyższe pytanie, oczywiście wziąłem pod uwagę, że od dnia 2 stycznia 2012 roku nie obowiązuje Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 2 lutego 2006 roku w sprawie badań do celów sanitarno-epidemiologicznych (Dz.U. Nr 25, poz. 191) oraz Rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie wykazu prac, przy wykonywaniu których istnieje możliwość przeniesienia zakażenia na inne osoby (Dz.U. Nr 133, poz. 939). Powyższe akty prawne obowiązywały bowiem jedynie przez trzy lata od dnia wejścia w życie Ustawy z dnia 5 grudnia 2008 roku o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Jednak, mimo braku rozporządzenia w sprawie badań sanitarno-epidemiologicznych oraz rozporządzenia w sprawie wykazu prac, przy wykonywaniu których istnieje możliwość przeniesienia zakażenia na inne osoby, w przepisach polskiego prawa znajdujemy przepis, który każdej osobie podejmującej lub wykonującej prace, przy wykonywaniu których istnieje możliwość przeniesienia zakażenia lub choroby zakaźnej na inne osoby, nakazuje poddanie się badaniom sanitarno-epidemiologicznym. Tym przepisem jest cytowany wyżej art. 6 ust. 1 pkt 5 Ustawy z dnia 5 grudnia 2008 roku o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Bez wątpienia wszystkie kategorie osób, o których mowa w pytaniu, mają możliwość przy wykonywaniu swych czynności zawodowych przenieść zakażenie lub chorobę zakaźną na inne osoby, a zatem podlegają obowiązkowi wprost wskazanemu w Ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

Przepisy art. 7 ust. 2 oraz 3 Ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi nie przewidują dokumentowania badań sanitarno-epidemiologicznych w postaci książeczki zdrowia. Sposobem dokumentowania tych badań jest:

1. wydanie orzeczenia lekarskiego o zdolności do wykonywania prac, przy wykonywaniu których istnieje możliwość przeniesienia zakażenia lub choroby zakaźnej na inne osoby albo o czasowych lub trwałych przeciwwskazaniach do wykonywania prac, przy wykonywaniu których istnieje możliwość przeniesienia zakażenia lub choroby zakaźnej na inne osoby,

2. wpisanie treści orzeczenia do karty badań do celów sanitarno-epidemiologicznych.
Być może przyszłe rozporządzenie ministra właściwego do spraw zdrowia określi, że treść orzeczenia będzie podlegała również wpisowi do książeczki zdrowia pacjenta. Przepisy prawa obecnie obowiązującego takiego wymogu jednak nie przewidują.


Masz problem prawny? Zadaj pytanie! Odpowiedzą specjaliści. Gwarantujemy pełną anonimowość. prawo@medical-tribune.pl

Do góry