Podatki

Kilka złotych zaległości

Edyta Szewerniak-Milewska

Wiadomo, że kilkusetzłotowe lub kilkutysięczne różnice między podatkiem, który powinniśmy zapłacić, a tym, który faktycznie zapłaciliśmy fiskusowi, bezwzględnie należy uregulować, i to w określonym terminie, bo urząd na pewno się o nie upomni, w dodatku z odsetkami. A co w sytuacji, gdy ta kwota jest dużo niższa, np. kilkuzłotowa? Załóżmy, że lekarz pediatra wykazał w rozliczeniu PIT-37 za 2015 rok podatek do zapłaty w wysokości 2 zł. Tak, musi uiścić nawet tak niewielką kwotę. Nie ma regulacji prawnych, z których wynikałoby, że nie trzeba uiszczać kwot nieprzekraczających określonego pułapu.

Kwotę wykazaną do zapłaty wpłaca się na konto właściwego urzędu skarbowego. Za 2015 rok należy ją uregulować najpóźniej w poniedziałek 2 maja (termin jest przesunięty, bo 30 kwietnia to sobota).

Warto pamiętać, że każdy podatek nieuregulowany w terminie jest zaległością podatkową. Dług zaś może być ściągnięty w trybie egzekucji administracyjnej. Urzędy skarbowe na ogół jednak odstępują od dochodzenia kilkuzłotowych kwot. Rozwiązaniem, które mogą zastosować w przypadku niewielkich długów, jest umorzenie ich z urzędu (bez składania wniosku przez podatnika). Taki tryb przewiduje art. 67d § 1 pkt 2 Ordynacji podatkowej. Umorzona z urzędu może być zaległość podatkowa podatnika nieprzekraczająca pięciokrotnej wartości kosztów upomnienia w postępowaniu egzekucyjnym. Obecnie taką ulgą może być objęty dług nieprzewyższający 58 zł. – Podkreślić należy jednak, że nie jest to obowiązek urzędu, a jedynie możliwość – ostrzega Artur Borkowski, doradca podatkowy.

Może się też okazać, że wynikiem rozliczenia rocznego za 2015 rok będzie kilkuzłotowa kwota nadpłaty podatku. Każda nadpłata, a więc także taka, może być zwrócona na rachunek bankowy podatnika. Nie ma w tym przypadku limitu kwotowego. Warunkiem przelania pieniędzy jest jednak uprzednie zgłoszenie numeru konta. Odpowiedni formularz (odpowiednio ZAP-3 lub NIP-7) składa się tylko wtedy, gdy konto jest zgłaszane do urzędu skarbowego pierwszy raz albo gdy się zmieniło. Jeżeli podatnik nie wskaże rachunku bankowego, nadpłata nieprzekraczająca dwukrotności kosztów upomnienia w postępowaniu egzekucyjnym (obecnie 23,20 zł) jest zwracana w kasie urzędu skarbowego.

Standardowo na zwrot nadpłat urzędy skarbowe mają trzy miesiące od dnia złożenia zeznania podatkowego. Resort finansów zapowiedział jednak, że podatnicy korzystający z ulgi prorodzinnej z tytułu wychowywania co najmniej trojga dzieci otrzymają zwrot w ciągu maksymalnie 30 dni. Warunkiem skorzystania z tej preferencji jest przesłanie rozliczenia drogą elektroniczną. Na podobne udogodnienia mogą również liczyć osoby, które mają Kartę Dużej Rodziny.

Do góry