Pieniądze

Jak izby skutecznie ściągają składki

Konrad Wojciechowski

Od 1 stycznia 2015 roku lekarzy obowiązują nowe składki członkowskie, które wzrosły z 40 do 60 zł miesięcznie. Izby lekarskie informują o obowiązku regulowania składek, a poza tym mocno zaostrzyły kurs – w przypadkach zalegania z płatnościami przekazują sprawy do egzekucji komorniczych. Lekarze boją się konsekwencji – że mogą nawet stracić prawo wykonywania zawodu.

O zmianie wysokości składek zadecydowała Naczelna Rada Lekarska za pośrednictwem uchwały z dnia 5 września 2014 roku. Wynika z niej, że lekarze i lekarze dentyści mają płacić co miesiąc 60 zł, natomiast stażyści – 10 zł. Decyzja NRL nie dotyczy tylko lekarzy, którzy ukończyli 75. r.ż., nie figurują w rejestrze członków okręgowej lub wojskowej izby lekarskiej albo nie osiągają przychodów z tytułu wykonywanego zawodu.

Głośnym echem w środowisku odbiła się sprawa małżeństwa lekarzy z Krakowa, które – rok przed wejściem w życie uchwały – usłyszało przed Okręgowym Sądem Lekarskim zarzut naruszenia Kodeksu Etyki Lekarskiej z tytułu niepłacenia składek – oboje zalegali z opłatami za kilka lat. Lekarze przegrali po wniesieniu apelacji przed Naczelnym Sądem Lekarskim, a skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego została oddalona.

Wezwanie na przesłuchanie przed rzecznikiem odpowiedzialności zawodowej otrzymali też lekarze zarejestrowani w Śląskiej Izbie Lekarskiej. Również usłyszeli zarzut naruszenia KEL, a konkretnie art. 59, który mówi, że „lekarze powinni solidarnie wspierać działalność swego samorządu, którego zadaniem jest zapewnienie lekarzom należytej pozycji w społeczeństwie”.

Z tego przepisu wprost nie wynika, że składki trzeba płacić. Co zatem jest obowiązkiem lekarza – opłacanie składek czy przynależność do okręgowych izb, które taki obowiązek na lekarzy nakładają? – Oba obowiązki szczegółowo wymienia Ustawa z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich. Warunkiem uzyskania prawa wykonywania zawodu jest przynależność do okręgowej izby lekarskiej. Ustawa nie mówi nawet o płaceniu składek przez lekarza, lecz o ich pobieraniu i ewidencjonowaniu przez okręgowe izby lekarskie – wyjaśnia Marek Stankiewicz, rzecznik prasowy Lubelskiej Izby Lekarskiej.

Do góry