Wprawdzie jeden lek kannabinoidowy cudu nie czyni, ale rozpala wyobraźnię, wzbudza nadzieję, oczywiście i obawy. Stara się je tonować dr n. med. Martyna Hordowicz z przychodni Cannabis z Warszawy. – W przypadku ziela konopi żaden lekarz w Polsce nie zaleciłby pacjentowi palenia jako formy zażywania jakiegokolwiek leku, nie tylko medycznej marihuany. Są inne sposoby na przyjęcie kannabinoidów drogą inhalacji. W medycynie stosuje się waporyzację, która działa podobnie jak papieros elektroniczny, gdzie substancje aktywne, po odparowaniu, są wchłonięte z parą wodną do płuc. Redukuje to ekspozycję na szkodliwe substancje uboczne powstające w procesie spalania.

W Polsce jedyny zarejestrowany jak dotąd lek zawierający kannabinoidy jest podawany na śluzówkę jamy ustnej. Trudno więc powiedzieć, że mamy pełną możliwość leczenia medyczną marihuaną.

Drugim produktem zawierającym kannabinoidy jest susz konopi, charakteryzujący się jednak wysokim stężeniem THC. Został zarejestrowany w charakterze surowca farmaceutycznego, zatem w rozumieniu prawnym – nie jest gotowym produktem leczniczym.

W innych krajach są w sprzedaży tabletki i kapsułki, jednak te postacie nie są jeszcze u nas dostępne.

Rośnie zainteresowanie innymi wskazaniami dla medycznej marihuany oraz leków z kannabinoidami, niż tylko przy spastyczności w stwardnieniu rozsianym – co stanowi wskazanie rejestracyjne dla pierwszego takiego leku na rynku polskim.

Wskazanie jedno, potencjał duży

Kannabinoidy na świecie stosowane są głównie w leczeniu wspomagającym, w tym przy dolegliwościach bólowych. Jednak obecnie w Polsce niewielu specjalistów ma jakiekolwiek doświadczenia kliniczne związane z nimi. Z prowadzonych w Polsce obserwacji wynika, że potencjalne wskazania do zastosowania kannabinoidów to przede wszystkim leczenie objawowe bólu, szczególnie z komponentą neuropatyczną, padaczką lekooporną, łagodzenie działań niepożądanych związanych z leczeniem onkologicznym lub z rozrostem nowotworu, objawy przewlekłych chorób zapalnych jelit, spastyczność, fibromialgia, zmniejszanie objawów niektórych chorób neurodegeneracyjnych (m.in. drżenia w chorobie Parkinsona czy nadmiernego pobudzenia towarzyszącego chorobie Alzheimera) oraz bóle stawów w chorobach reumatycznych.