ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Wytyczne
Jak klasyfikować złamania urazowe u osób starszych?
prof. dr hab. med. Wojciech Pluskiewicz
Złamania kości to poważny problem medyczny i społeczny. Generalnie można pokusić się o podział przyczyn występowania złamań na dwie kategorie:
1. Złamania spowodowane przez uraz.
2. Złamania, które nie były związane z dużym urazem; określa się je mianem złamań niskoenergetycznych lub osteoporotycznych.
Złamania w przebiegu osteoporozy to takie, które powstają w wyniku upadku z wysokości nie większej niż wysokość własnego ciała lub wręcz bez żadnego upadku, np. jako następstwo kaszlu bądź kichnięcia. Z kolei złamania urazowe wiążemy z wypadkami komunikacyjnymi, upadkami z wysokości lub w czasie uprawiania sportu. W praktyce nie zawsze jest łatwo odróżnić oba te rodzaje złamań, a odtworzenie przebiegu zdarzeń – czasem dotyczące wydarzeń sprzed miesięcy lub nawet lat – bywa trudne. Ale klasyfikowanie złamania do kategorii urazowych lub osteoporotycznych, zgodnie z obowiązującymi aktualnie zasadami, ma doniosłe znaczenie praktyczne.
Najważniejszy fakt dotyczy zasad terapii; pacjent z typowym złamaniem urazowym trafia do chirurga ortopedy, którego zadaniem jest przywrócenie go do wcześniejszej sprawności, dlatego ważną rolę odgrywa także rehabilitacja. Nie myśli się wówczas o metabolizmie kostnym, badaniach densytometrycznych i działaniach zorientowanych na zapobieganie kolejnym złamaniom. Po prostu – na szkielet zadziałały duże siły i złamanie musiało się dokonać. Zupełnie nie bierze się pod uwagę możliwości powiązania złamania urazowego z ryzykiem kolejnych złamań.
Inaczej podchodzimy do pacjenta, który doznał złamania klasyfikowanego jako niskoenergetyczne, czyli nieurazowe (osteoporotyczne). Wiadomo, że tego rodzaju złamanie zwiększa wielokrotnie ryzyko kolejnego (dla przebytego złamania Collesa 2 x, a dla złamań kręgu lub bliższego końca kości udowej nawet 5-6 x). Przyjęte (co wcale nie oznacza, że powszechnie stosownane) zasady diagnostyki i terapii powinny w takiej sytuacji obejmować ocenę ryzyka kolejnych złamań, badania densytometryczne i – przynajmniej w części przypadków – badania metabolizmu kostnego. Nie można zapomnieć o możliwych wtórnych przyczynach zaniku kostnego, a wówczas ważne jest prawidłowe leczenie obecnych chorób lub dążenie do redukcji dawek leków powodujących osteoporozę. Tacy pacjenci oczywiście muszą spotkać na swej drodze ortopedę oraz rehabilitanta, by podjąć wysiłek powrotu do zdrowia i sprawności, niemniej w celu zmniejszenia ryzyka kolejnych złamań należy podjąć także terapię farmakologiczną. Zatem w dłuższej perspektywie najważniejszą rolę odgrywa lekarz prowadzący działania mające zapobiegać kolejnym złamaniom.