ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Psychologia
Jak rozmawiać z chorymi o poważnej chorobie?
O empatii i sposobach prowadzenia rozmowy, które pomagają w lepszym porozumieniu nie tylko pacjentowi, ale także lekarzowi, z psychologiem Joanną Perlak-Piątek z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach rozmawia Wojciech Skowroński
MT: Czy empatia w czasie rozmowy z pacjentem i jego rodziną jest rzeczywiście tak ważna?
Joanna Perlak-Piątek: Jest bardzo ważna, a może nawet kluczowa w naszej pracy. Pokutuje jeszcze mit, że nie można być empatycznym wobec chorego, bo może to nas zniszczyć, że nie będzie się dobrym lekarzem, pokazując swoją wrażliwość. Jest to błędne twierdzenie, ponieważ wynika z błędnego definiowania. Empatia nie polega na wspólnym płaczu z pacjentem czy przeżywaniu jego tragedii, lecz na postawieniu sobie pytania, co w danej sytuacji może czuć pacjent i jego rodzina. To pytanie konfrontuje nas z pytaniem o to, jak ja bym się zachował w podobnej sytuacji. Co bym zrobił, gdybym znalazł się na miejscu tego pacjenta? W mojej ocenie bycie empatycznym chroni przed wypaleniem zawodowym. Bycie empatycznym to bycie człowiekiem autentycznym, dostępnym i zrozumiałym dla chorego, który dzięki temu przestaje się obawiać lekarza. Profesjonalizm w naszym zawodzie przybiera wtedy ludzką twarz. Dobrego specjalistę powinny charakteryzować wiedza, profesjonalizm, ale też umiejętności miękkie polegające na zadaniu sobie wspomnianych wyżej pytań i dopuszczeniu pacjenta do stawiania pytań. Często spotykam się także z wątpliwością ze strony lekarzy, co jeszcze mogą zrobić dla danego pacjenta. Wydaje im się, że zrobili wszystko, więcej się chyba nie da. Tymczasem chodzi o to, by chory rozumiał, co lekarz do niego mówi, by wzajemna komunikacja prowadziła do odpowiedzi na nurtujące go pytania, nawet te, które lekarzowi wydają się banalne. Jeśli chorzy zrozumieją nasz przekaz, będzie nam łatwiej w pracy, bo oni nie staną się agresywni, roszczeniowi czy lękowi, a po wyjściu z gabinetu nie będą sięgali po wiedzę internetową, ponieważ wszystko im wyjaśniliśmy.
MT: Gdy lekarz w rozmowie z pacjentem jest spokojny i wykazuje zrozumienie, pozwalając na zadawanie pytań, to ich relacja jest lepsza i ma korzystny wpływ na obie strony?