BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
W powiększeniu
Operacje bez granic. Bezinteresowny biznes w skomercjalizowanym świecie
Danuta Pawlicka
Wszystko się zaczęło od zjazdu laryngologów w Cannes w 2007 r. W trakcie konferencji pokazano nam transmisję z operacji ucha środkowego wykonywanej w Nicei, którą, siedząc na sali, obejrzeliśmy na żywo. Możliwość obserwacji chirurga i śledzenia zabiegu zrobiły na mnie tak duże wrażenie, że po powrocie do Poznania zaczęliśmy się zastanawiać nad organizacją podobnych sesji u nas. Pomógł mi w tym prof. Jan Węglarz, kolega ze szkolnej ławki, który kierował Poznańskim Centrum Superkomputerowo-Sieciowym działającym przy Polskiej Akademii Nauk – mówi prof. Witold Szyfter ze wspomnianej poznańskiej kliniki, specjalista otolaryngologii, stały moderator sesji organizowanych w Poznaniu.
Krew i kamery
Nikt nie zdawał sobie sprawy z ogromu trudności przy tworzeniu pionierskiego (a były to lata 2007-2009), zgranego zespołu lekarzy, informatyków i filmowców. Operujący nie godzili się na obecność kamer i mikrofonów w polu operacyjnym, gdzie potrzebne jest maksymalne skupienie. Dostrojenie się do nowych wyzwań, jakimi dla chirurgów była obecność ekipy techników niezwiązanych z personelem szpitala, a dla nagrywających kamerzystów niewygodne maski chirurgiczne, wymagało elastyczności po obu stronach. Operowanie pod okiem kamery i ekipy filmujących okazało się wyzwaniem nie dla wszystkich, ponieważ część lekarzy nie była w stanie opanować paraliżującej tremy. Na szczęście większości medyków nie przeszkadzały „światła rampy”.
Poznański profesor do dzisiaj pamięta przeżycia techników, którzy musieli siedzieć tyłem do stołu operacyjnego, aby uniknąć „strasznego” widoku krwi. Na samym starcie brakowało nie tylko doświadczenia, ale i sprzętu, np. wozu transmisyjnego, dzięki któremu mogły zniknąć kable poprowadzone przez okna szpitala.
Pierwsza sfilmowana operacja, która była efektem ustępstw, ćwiczeń, powtórek i nieprzespanych nocy, trafiła do sieci w 2009 r. Utrwalony na tym filmie oszczędzający zabieg przeprowadzony przez poznańskich specjalistów, którzy usunęli część krtani z rakiem, nadal zalicza się do metod nowoczesnych i oglądany jest w archiwum przez lekarzy.