Odkrycia i technologie
Stołeczne laboratorium przyszłością medycyny
Konrad Wojciechowski
Medycyna regeneracyjna zajmuje się przywracaniem utraconej funkcji tkanek lub narządów, a także opracowaniem sposobów pozwalających na zastępowanie zniszczonych struktur organizmu. Do obu celów wykorzystuje się komórki macierzyste. Badania w tym kierunku koncentrują się na identyfikacji, charakterystyce oraz izolacji komórek macierzystych z dorosłego organizmu, ponieważ mogą one pomóc w odbudowie uszkodzonych tkanek – lecząc pacjenta lub poprzez aktywację jego własnych komórek.
Zastosowanie terapii komórkowej pomaga w leczeniu białaczki, anemii, chorób autoimmunologicznych. Komórki macierzyste wykorzystuje się też w przypadku oparzeń skóry, uszkodzeń kostnych oraz chrzęstnych. Nadzieją onkologii są limfocyty T, które rozpoznają i likwidują komórki nowotworowe.
Na całym świecie prowadzonych jest ponad 2 tys. badań klinicznych z wykorzystaniem komórek macierzystych. Rocznie w skali globalnej medycy dokonują przeszło 60 tys. przeszczepień tych komórek układu krwiotwórczego w leczeniu pacjentów z chorobami hematologicznymi i onkologicznymi. Terapia pomaga nie tylko chorym. Korzyść z niej mają także placówki ochrony zdrowia, ponieważ jej zastosowanie pozwala znacząco zredukować koszty leczenia osób cierpiących na choroby przewlekłe. Placówkom medycznym tylko w Stanach Zjednoczonych udało się tym sposobem zaoszczędzić ok. 250 mld dol. rocznie.
Teraz terapia komórkowa będzie na szeroką skalę wykorzystywana w Polsce. A to za sprawą Laboratorium Medycyny Regeneracyjnej (LMR) w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym wyposażonego w nowatorski sprzęt badawczy.
Wszystkie dziedziny medycyny
Zadaniem laboratorium jest testowanie od A do Z badanego materiału genetycznego w procesie izolacji, oczyszczenie go w sorterze komórkowym i poddanie sekwencjonowaniu. Chodzi o przeprowadzenie produktu przez cały cykl badań przedklinicznych (łącznie z modelami zwierzęcymi) i doprowadzenie do I fazy badań klinicznych, w których laboratorium może uczestniczyć, ale nie będzie ich samodzielnie prowadziło.