BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Słowo wstępne
Słowo wstępne
prof. dr hab. n. med. Dariusz Moczulski
Szanowni Państwo!
W ostatnich tygodniach podczas wizyt moich pacjentów w poradni coraz częściej powtarza się podobna sytuacja. Na pytanie o występujące u nich dolegliwości niejednokrotnie otrzymuję odpowiedź: Nie czuję się dobrze – najpierw ta pandemia, teraz wojna. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z tak istotnym wpływem sytuacji zewnętrznej na samopoczucie moich pacjentów. Kiedyś usłyszałem stwierdzenie, że jeżeli naprawdę zależy nam na kimś, kto znalazł się w trudnym położeniu, to będziemy się starali taką osobę uspokoić. Straszenie kogoś w takiej sytuacji nie będzie świadczyć o naszej dobrej woli. Niestety w ostatnim czasie narasta ilość złych informacji, która wpływa niekorzystnie na zdrowie naszych pacjentów. Nie wierzę, aby można było je wszystkie wyeliminować. Należy jednak postarać się przynajmniej zmniejszyć ich ilość. Od pewnego czasu doradzam więc pacjentom, szczególnie tym starszym, aby ograniczyli oglądanie telewizji, słuchanie radia, czytanie wiadomości z gazet lub z internetu. Podpowiadam im, aby zyskany w ten sposób czas wykorzystać na częstsze spacery, szczególnie teraz, gdy z każdym dniem robi się coraz cieplej. Zachęcam moich pacjentów również do czytania książek, zwłaszcza tych, które dzięki swojej wyjątkowej wartości przetrwały próbę czasu. Jestem przekonany, że ograniczenie dostępu do wiadomości zmniejszy ich poziom lęku, co z kolei przyczyni się do poprawy zdrowia. Od niektórych pacjentów już otrzymałem informację, że zastosowali się do moich zaleceń i zaczęli czuć się lepiej. Część z nich ucieszyła się z mojej rady i zapowiedziała, że będzie z niej korzystać. Z jednej strony można mi zarzucić namawianie pacjentów do ucieczki przed problemami. Z drugiej jednak rozwiązanie tych problemów i tak leży poza ich możliwościami. Uważam, że ograniczenie dostępu do złych informacji powinno być w obecnej sytuacji powszechnie zalecane. Porównałbym takie postępowanie do doboru odpowiedniej dawki leku. Wiadomo, że nawet najlepszy lek w zbyt dużej dawce może się okazać toksyczny. Problem nadmiaru złych informacji dotyczy również nas, lekarzy. My też powinniśmy się zastanowić nad ograniczeniem dostępu do telewizji, radia, gazet czy internetu. Gdy sam podjąłem taką próbę, okazało się, że rzeczywiście zacząłem czuć się lepiej.
Tematem obecnego numeru „Medycyny po Dyplomie” jest gruźlica. W ostatnich dekadach stała się ona chorobą rzadką, przez co utraciliśmy doświadczenie w jej rozpoznawaniu. Warto jednak skorzystać z wiedzy i praktyki innych, aby sobie o niej przypomnieć.