Ostry dyżur
Nietypowa pasja, niecodzienny przypadek
specjalista okulistyki Jakub Morawski
- Omówienie procesu leczenia pacjenta z zapaleniem rogówki oka na tle grzybiczym
- Przypadek wskazujący jednoznacznie, że diagnostyka nie zawsze musi odpowiadać sztywnym schematom, a każdego pacjenta należy traktować indywidualnie, ze szczególnym uwzględnieniem informacji zawartych w wywiadzie
Opis przypadku
Na oddział okulistyczny został skierowany pacjent leczony w związku z owrzodzeniem rogówki i zapaleniem odcinka przedniego błony naczyniowej oka prawego. Podczas miesięcznego leczenia ambulatoryjnego widzenie pacjenta pogorszyło się z Vis 0,1 cc. do poczucia światła (w chwili przyjęcia na oddział). W badaniu palpacyjnym gałki oczne były miękkie.
Pacjent nie potrafił określić, w jakich okolicznościach doszło do infekcji. Nie nosił soczewek kontaktowych. Chorował na cukrzycę typu 2, nadciśnienie tętnicze oraz przebył udar mózgu.
Mężczyzna był od lat pasjonatem hodowli ptaków. Prowadził ją w jednym z osiedlowych garaży. Ptaki były umieszczone w klatkach, a pacjent zamontował im specjalne systemy ogrzewania i naświetlania, tworząc ciepły i wilgotny mikroklimat. Liczba papug sięgała ponad 200 sztuk! Oprócz papug mężczyzna trzymał parę sztuk kur ozdobnych, gołębi, a nawet jeży albinosów i szczurów hodowlanych. Pacjent zapewniał zwierzętom warunki podobne do pierwotnego środowiska życia, tj. odpowiedni pokarm, glebę, wysoką wilgotność i temperaturę. Specyficzny mikroklimat i brak higieny osobistej mogły sprzyjać rozwojowi grzybni i powstaniu infekcji grzybiczej po niewielkim urazie. Cukrzyca pacjenta również mogła pogorszyć naturalne procesy gojenia urazów. Mężczyzna zajmował się zwierzętami przez większą część dnia (wysoka ekspozycja!).
W chwili przyjęcia na oddział chory miał nasilony światłowstręt, silnie łzawił i zgłaszał ból oka. Gałka oczna była silnie zadrażniona. Uwidoczniono tylko nieznaczne ilości śluzowo-ropnej wydzieliny. Nie występowało obniżenie czucia rogówki jak przy zakażeniach herpetycznych i keratopatii neutroficznej. Zapalenie rogówki było zlokalizowane centralnie i paracentralnie dołem i doskroniowo, nie sięgało początkowo do rąbka rogówki. Owrzodzenie w fazie wstępnej leczenia szpitalnego prezentowało się jako szary, rozpulchniony naciek penetrujący do głębszych warstw rogówki (naciek w istocie właściwej), jednocześnie o dających się prześledzić granicach.
W trakcie następnych dni hospitalizacji brzegi owrzodzenia stały się niewyraźne, a zmiany rogówki zdawały się poszerzać od strony śródbłonka. Utrzymywały się obrzęk rogówki i fałdy błony Descemeta. Tylny odcinek oka w badaniu USG i ciało szkliste ...